BOTSCHAFT FÜR DIE WOCHE - MEDYTACJA TYGODNIA
P. Dr. Teodor Puszcz SChr
 


 
»Ich nähre euch mit dem,
wovon ich mich selbst ernähre.«

»...inde pasco, unde pascor...«

Augustinus Aurelius, Sermo 339, 4

 
»Karmię was tym,
czym sam żyję.«
 
 


Kindermord in Betlehem
Bibelgraphik von Gustave Dore (1832-1883)

Unschuldige Kinder – 28.12.

Im Rahmen der Weihnachtsoktav wird am vierten Tag ein Fest der Unschuldigen Kinder gefeiert. Die Freude der Geburt Jesu wird mit dem schrecklichen Vergehen des Königs getrübt – man könnte sagen. Die Erzählung vom Kindermord (Joh 2, 16-18) stellt den zweiten Teil der Evangelien-Perikope für den heutigen Tag dar. Der erste Teil (Joh 2, 13-15) berichtet von Traum Josefs, der mit seiner Familie nach Ägypten fliehen soll.
König Herodes I. (40/37-4 v. Chr.) – genannt der Große oder der Ältere, herrschte über Judäa, Galiläa, Samarien, Idumäa und Peräa. Nach seinem Tod wurde das Königtum unter drei Söhne geteilt: Archelaus, Antipas und Philippus.
Zuerst wird im Evangelium kurz berichtet, was sich nach der Abreise der Magier am Hof des jüdischen Königs ereignet hat. Herodes fühlt sich von den Weisen aus dem Osten bloßgestellt. Seine Intrigen haben nichts gefruchtet. Das Geheimabkommen, das er mit den fremden Gästen geschlossen hatte, war ein Misserfolg. So muss der Herrscher zu anderen Mitteln greifen. Seine Macht steht in Gefahr – denkt er (vgl. Joh 2, 16a). Herodes wurde sehr zornig und er ließ in Betlehem und der ganzen Umgebung alle Knaben bis zum Alter von zwei Jahren töten (Joh 2, 16b). Dieses Vergehen des wahnsinnigen Königs erinnert an das andere des Pharao von Ägypten, der alle neugeborenen hebräischen Knaben töten ließ, weil sie so zahlreich wurden, dass sie den Ägyptern in ihrem eigenen Land zu Gefahr wurden (vgl. Ex 1, 15-22). Und so hat sich das Wort des Propheten Jeremia über trauernde Rachel, die ihre toten Kinder beweinte erfühlt (vgl. Jer 31, 15). Das liturgische Gedenken dieser kleinen Blutzeugen ehrt dieser Märtyrer, die nicht nur als Zeugen für Jesus gelten, sondern auch stellvertretend für ihn starben. Sie folgen dem Lamm, wohin immer es geht (Offb 14, 4b).

Diese biblische Szene aus dem heutigen Evangelium, wurde mehrmals in der christlichen Kunst thematisiert. Sie hat auch die Aufmerksamkeit des Meisters Gustave Doré (1832-1883) verdient. Der französische Maler und Graphiker, der aus Straßburg stammte, illustrierte in seinem Leben rund 90 Werke der Weltliteratur. 1865 schuf er 230 Bibelgraphiken. Sie gehören zu den Bekanntesten.
In der Mitte des Bildes unten kniet auf dem Boden eine Mutter, die ihre zwei nackten Kinder schützt und zu den drei Soldaten hinschaut. Hinter ihr auf den Stufen sehen wir weitere Soldaten und andere Frauen, die versuchen ihre Kinder vor dem Tod zu retten. Einige Jungs werden gerade von den Soldaten mit dem Schwert durchbohrt und einige sind schon tot. Das spielt sich auf den Stufen und vor der ersten Stufe ab. Links im Bild ist eine Mauer zu sehen, auf der der Mord an den Jungs weitergeht. Eine Mutter springt gerade mit ihrem Kind von der Mauer, um sich und das Kind vielleicht zu retten. Unten liegt eine weitere Frau mit dem toten Sohn, an der Mauer gelenkt, in Ohnmacht. Im Hintergrund ist noch das monumentale Gebäude zu sehen. Es ist ganz wenig Licht im Bild. Das ist sehr charakteristisch für Doré.

Benedikt XVI. hat in seinem Buch über Jesus zu dem Kindermord folgendes geschrieben: Den kurzen Bericht über den Kindermord zu Bethlehem, der auf die Flucht nach Ägypten folgt, schließt Matthäus wiederum mit einem Prophetenwort ab, das er diesmal dem Buch Jeremia entnimmt: „Ein Geschrei war in Rama zu hören, lautes Weinen und Klagen: Rachel weinte um ihre Kinder und wollte sich nicht trösten lassen, denn sie waren dahin“ (Jer 31, 15; Mt 2, 18). Bei Jeremia stehen diese Worte im Rahmen einer von Hoffnung und Freude bestimmten Weissagung, in der der Prophet mit Worten voller Zuversicht die Wiederherstellung Israels ankündigt: „Er, der Israel zerstreut hat, wird es auch sammeln und hüten wie ein Hirt seine Herde. Denn der Herr wird Jakob erlösen und ihn befreien aus der Hand des Stärkeren“ (Jer 31, 10f).
Das ganze Kapitel stammt wahrscheinlich aus der frühen Zeit von Jeremias Werk, als der Untergang des assyrischen Reiches einerseits und die Kultreform von König Joschija andererseits die Hoffnung auf eine Wiederherstellung des Nordreiches Israel aufleben ließ, das weitgehend von den Stämmen Josef und Beniamin – den Kindern Rachels – geprägt gewesen war. Bei Jeremia folgt deshalb auf die Klage des Stamm-Mutter sogleich ein Wort des Trostes: „So spricht der Herr: Verwehre deine Stimme die Klage und deinen Augen die Tränen! Denn es gibt einen Lohn für deine Mühe – Spruch des Herrn: Sie werden zurückkehren aus dem Feindesland…“ (Jer 31, 16).
Bei Matthäus finden wir zwei Änderungen gegenüber dem Propheten: Zur Zeit des Jeremia wurde das Grab der Rachel lokalisiert an der benjaminitisch-ephraimitischen Grenze, also an der Grenze zum Nordreich, zum Stammgebiet der Rachelsöhne – übrigens in der Nähe der Heimat des Propheten. Noch in alttestamentlicher Zeit war die Lokalisierung des Grabes nach Süden, in die Gegend von Bethlehem gewandert, und dort ist es auch für Matthäus.
Die zweite Änderung besteht darin, dass der Evangelist die tröstende Verheißung der Heimkehrer weglässt; nur die Klage bleibt bestehen (Jesus von Nazareth. Prolog. Die Kindheitsgeschichten, S. 119-121).

Unsere Seele ist wie ein Vogel dem Netz des Jägers entkommen;
das Netzt ist zerrissen und wir sind frei.
Unsere Hilfe ist im Namen des Herrn,
der Himmel und Erde erschaffen hat (Ps 124 (123), 7-8).

28.12. - Św. Młodzianków

W ramach oktawy Narodzenia Pańskiego czwartego dnia obchodzone jest święto św. Młodzianków. Radość z narodzenia Jezusa zostaje przyciemniona straszną zbrodnią króla – możemy powiedzieć. Opowiadanie o rzezi dzieci (J 2, 16-18) jest drugą częścią perykopy ewangelijnej na dzisiejszy dzień. Pierwsza część (J 2, 13-15) opowiada o śnie Józefa, który ze swoją rodziną ma uciekań do Egiptu.
Król Herod I (40/37-4 v. Chr.) – zwany Wielkim lub Starszym, panował nad Judeą, Galileą, Samarią, Idumeą i Pereą. Po jego śmierci jego królestwo zostało podzielone między trzech synów: Archelaosa, Antypasa i Filipa.
Najpierw Ewangelia wspomina o tym, co się działo po odjeździe magów na dworze króla żydowskiego. Herod czuje się skompromitowany przez mędrców ze Wschodu. Jego intrygi nie przyniosły owoców. Tajemna umowa, krórą zawarł z obcymi gośćmi, stała się niepowodzeniem. Więc władca musi sięgnąć po inne środki. Jego władza jest zagrożona – myśli sobie (por. J 2, 16a). Herod bardzo się rozgniewał i kazał zabić w Betlejem i w całej okolicy wszystkich chłopców poniżej dwóch lat (J 2, 16b). To przestępstwo oszalałego króla przypomina inne faraona egipskiego, który kazał zabić wszystkich nowonarodzonych chłopców hebrajskich, gdyż stali się tak liczni, że zagrażali Egipcjanom w ich własnym kraju (por. Wj 1, 15-22). Tak spełniło się słowo proroka Jeremiasza o Rachel, która opłakiwała swoje zmarłe dzieci (por. Jr 31, 15). Liturgiczne wspomnienie tych małych świadków krwi upamiętnia tych męczenników, którzy nie tylko są świadkami Jezusa, ale także oddali życie dla Niego. Oni chodzą za Barankiem, dokądkolwiek idzie (Ap 14, 4b).

Scena z dzisiejszej Ewangelii stawała się często tematem wielu dzieł w sztuce chrześcijańskiej. Ona też zwróciła uwagę mistrza Gustawa Doré (1832-1883). Ten francuski malarz i grafik, pochodzący ze Strassburga, w swoim życiu stworzył ilustracje do około 90 dzieł światowej literatury. W 1865 roku przygotował 230 grafik do Biblii, które po dzień dzisiejszy należą do najbardziej znanych.
W środku obrazu u dołu klęczy na ziemi matka, która ochrania dwoje nagich dzieci i jednocześnie spogląda w stronę żołnierzy. Za nią na schodach widzimy kolejnych żołnierzy oraz inne kobiety, które próbują ratować swoje dzieci przed śmiercią. Niektórzy chłopcy akurat są przebijani mieczem przez żołnierzy, a inni już nie żyją. To rozgrywa się na schodach i przed pierwszym stopniem. Na lewej stronie obrazu można dostrzec mur, na którym mord na chłopca idzie dalej. Jedna z matek skacze akurat ze swoim dzieckiem z muru, by uratować siebie i dziecko. U dołu leży kolejna omdlała kobieta oparta o mur ze swoim martwym synem. W tle można dostrzec jeszcze monumentalną budowlę. Jest mało światła w obrazie. To charakterystyczne dla Doré.

Benedykt XVI w swojej książce o Jezusie na temat rzezi dzieci napisał co następuje: Podaną po opisie ucieczki do Egiptu krótką relację o rzezi dzieci w Betlejem Mateusz ponownie wieńczy słowami proroka, tym razem wziętymi z Księgi Jeremiasza: „Krzyk usłyszano w Rama, płacz i jęk wielki. Rachel opłakuje swe dzieci i nie chce utulić się w żalu, bo ich już nie ma” (Jr 31, 15; Mt 2, 18). U Jeremiasza słowa te znajdują suę w kontekście proroctwa pełnego nadziei i radości, w którym prorok w słowach pełnych ufności zapowiada powrót Izraela: „Ten, co rozproszył Izraela, zgromadzi go i będzie czuwał nad nim jak pasterz nad trzodą. Pan bowiem uwolni Jakuba, wybawi go z ręki silniejszego od niego” (Jr 31, 10n).
Cały ten rozdział pochodzi przypuszczalnie z wczesnego okresu dzieła Jeremiasza, kiedy z jednej strony upadek królestwa asyryjskiego, a z drugiej – przeprowadzona przez króla Jozjasza reforma kultu ożywiły nadzieję odbudowania królestwa północnego, Izraela, na którym silne piętno odcisnęły plemiona Józefa i Beniamina – synów Racheli. Dlatego u Jeremiasza bezpośrenio po skardze pramatki pojawiają się słowa pociechy: „Powstrzymaj głos twój od lamentu, a oczy twoje od łez, bo jest nagroda za twoje trudy – wyrocznia Pana – powrócą oni z kraju nieprzyjaciela...” (Jr 31, 16).
U Mateusza znajdujemy dwie zmiany w słowach proroka: w czasach Jeremiasza grób Racheli lokalizowano w pobliżu granicy pokoleń Beniamina i Efraima, a więc przy granicy z królestwem północnym, od strony rejonu pokoleń synów Racheli – zresztą blisko kraju, z którego pochodził prorok. Jeszcze w epoce starotestamentowej lokalizacja grobu została przesunięta dalej na południe, do rejonu Betlejem, i tam właśnie on się znajduje również u Mateusza.
Druga zmiana polega na tym, że ewangelista pomija pocieszającą obietnicę powrotu i pozostawia samą skargę (Jezus z Nazaretu. Dzieciństwo, s. 148-150).

Dusza nasza jak ptak się wyrwała z sidła ptaszników,
sidło się podarło i zostaliśmy uwolnieni.
Nasza pomoc w imieniu Pana,
który stworzył niebo i ziemię (Ps 124 (123), 7-8).

 
 
Archiv - Archiwum
Counter