BOTSCHAFT FÜR DIE WOCHE - MEDYTACJA TYGODNIA
P. Dr. Teodor Puszcz SChr
 


 
»Ich nähre euch mit dem,
wovon ich mich selbst ernähre.«

»...inde pasco, unde pascor...«

Augustinus Aurelius, Sermo 339, 4

 
»Karmię was tym,
czym sam żyję.«
 
 


Reise der Seele (fol. 46r)
Moraltraktat (M. 165) Fritzwilliam Museum in Cambridge

Allerseelen III – 02.11.

Das Leben des Menschen ist wie eine Reise oder eine Pilgerfahrt. Gerade dieses Motiv ist sehr deutlich präsent in den biblischen Texten der dritten Messe am Gedenktag aller verstorbenen Gläubigen. Diese liturgische Feier, obwohl nicht gleich in der ganzen Kirche, gibt es seit 998. Papst Benedikt XV. hat 1915 auf Bitte des Abt Primas der Benediktiner allen Priestern erlaubt an dem Tag drei Messen zu feiern.
Der Antwortpsalm Spricht vom Herrn als Hirten (vgl. Ps 23 (22), 1-3. 4-6). Dieser Psalm – wohl bemerkt – hat seinen festen Platz in der Pilgerliturgie des Mittelalters. Nicht nur im Alten Testament hat Gott, wie ein Hirt, die einzelnen Personen und sein Volk geführt, sondern auch im Neuen Bund führt er weiter seine Kirche und ihre Glieder. Der Herr ist mein Hirt – betet der Psalmist – nichts wird mir fehlen (…) er führt mich zum Ruheplatz am Wasser (…) er führt mich auf Pfaden der Gerechtigkeit (Ps 23 (22), 1. 2b. 3b). Weiter wird die Zuversicht des Beters zum Ausdruck gebracht: Auch wenn ich gehe im finsteren Tal, ich fürchte kein Unheil: denn du bist bei mir, dein Stock und dein Stab, sie trösten mich (Ps 23 (22), 4). Weiter klingt in dem liturgischen Gesang der Gedanke vom Festmahl an, den Gott seinem Anvertrauten bereitet: Du deckst mir den Tisch vor den Augen meiner Feinde. Du hast mein Haupt mit Öl gesalbt, übervoll ist mein Becher (Ps 23 (22), 5). Gerade dieser Gedanke kommt auch in der ersten Lesung (vgl. Jes 25, 6a. 7-9) vor: An jenem Tag wird der Herr der Heerscharen auf diesem Berg – dem Zion – für alle Völker ein Festmahl geben (Jes 25, 6a). Der Horizont weitet sich hier von der einzelnen Person auf viele Völker. Jesaja sagt, dass Gott den Tod für immer verschlungen hat und er wird die Tränen von jedem Gesicht abwischen sowie die Schande seines Volkes von der ganzen Erde entfernen (vgl. Jes 25, 8). Diesen Gedanken vom ewigen Leben nimmt Paulus auf (zweite Lesung), wenn er an die Gemeinde in Philippi von einer anderen Heimat schreibt: Unsere Heimat ist im Himmel. Von dorther erwarten wir auch Jesus Christus, den Herrn, als Retter, der unseren armseligen Leib verwandeln wird in die Gestalt seines verherrlichten Leibes, in der Kraft, mit der er sich auch alles unterwerfen kann (Phil 3, 20-21). Im heutigen Evangelium tritt Jesus als Herr über Leben und Tod auf. Die Erweckung des Jünglings aus Nain (vgl. Lk 7, 11-17) sowie der Tochter des Jairus (vgl. Lk 8, 49-56) und des Lazarus (vgl. Joh 11, 17-44) sind die wenigen von den Evangelisten festgehaltenen Wunder dieser Art. Die Kirche nennt Christus als Sieger über den Tod, der zu Rechten des Vaters sitzt (Tagesgebet), und bietet für die Verstorbenen um Anteils an seinem Sieg über die Vergänglichkeit und um die Freude Gott, Schöpfer und Erlöser, zu schauen von Angesicht zu Angesicht.

Die Reise des Lebens für die Christen geht weiter, nicht nur bis zu den Toren des Todes. Auf der anderen Seite wartet auf sie ein Festmahl in der ewigen Heimat und dort erwartet die Ankommenden der Gute Hirt, der sie die ganze Reise begleitete.
Im Moraltraktat (Le mortifiement de vaine plaisance) von des Herzogs René von Anjou eigener Hand aus dem Jahre 1455 mit allegorischen Figuren, entspinnt sich ein Dialog zwischen der ergebenen und von Liebe erfüllten Seele und dem Herzen, das von irdischer Eitelkeit in die Irre geführt wird. Dieses allegorische Gedicht lädt die Menschen ein, ein heiliges Leben zu führen, indem sie zwischen Seele und Herz über die Enthaltung von unbefriedigenden irdischen Dingen sprechen. Erst nach der Reinigung kann sich das Herz erneut mit der Seele vereinigen und mit Gott aussöhnen. Der Verfasser selbst erarbeitete Richtlinien für die Illustrationen. Die Handschriften von René von Anjou zeugen von der reiferen Phase in der Kunst Barthélemy d'Eycks. Das von ihm illuminierte Original ist verloren gegangen. Drei Kopien wurden in Flandern angefertigt, die älteste vermutlich von Jan Tavernier für Philipp den Guten (KB Brüssel, ms. 10308), eine weitere von gänzlich anderer Art von Loyset Liédet (Fitzwilliam Museum in Cambridge, Ms. 165). Eine dritte Kopie entstand erst 1514.

Der Kodex (Ms. 165) befindet sich heute in Fitzwilliam Museum in Cambridge und wurde ca. 1460 von Loyset Liédet (c.1420-1479) illuminiert.
Die Miniatur (fol. 46r), die die obere Hälfte des Blatts einnimmt, hat oben abgerundete Ecken. Im Vordergrund sehen wir ein Pferdewagen, in dem eine gutgekleidete Dame sitzt. Die Seele wird zum Schloss eines Königs gefahren als Symbol ihres Lebensweges hin zu Gott. Der Wagen wird von zwei Pferden gezogen, von einem braunen Pferd und einem Schimmel, auf dem ein Mann mit Hut und Pietsche reitet. Das eine Pferd erschrickt bei jedem Geräusch und das andere bei allem, was es sieht. Daher trägt das erste Pferd ein Tuch um die Ohren und dem zweiten sind die Augen verbunden. Man sieht, dass der Weg sich nach links biegt hin zur einer Brücke und weiter zur einem Schloss am Wasser. In der Mitte ist ein Felsengebilde zu sehen und rechts einige Gebäude und ein Turm. Im Hintergrund sehen wir blauen Himmel, Berge, Bäume und Felder.

Die Sterbeliturgie in der katholischen Kirche begleitet seit dem 9. Jh. die Antiphon In paradisum, die ebenso das Motiv der Pilgerreise des Menschen aufnimmt:

In paradisum deducant te angeli:
i
n tuo adventu suscipiant te Martyres,
et perducant te in civitatem sanctam Jerusalem.
Chorus Angelorum te suscipiat,
e
t cum Lazaro quondam paupere
aeternam habeas requiem
(alte Version).

Zum Paradies mögen Engel dich geleiten,
die heiligen Märtyrer dich begrüßen
und dich führen in die heilige Stadt Jerusalem.
Die Chöre der Engel mögen dich empfangen,
und durch Christus, der für dich gestorben,
soll ewiges Leben dich erfreuen (neue Version).

02.11. - Wszystkich wiernych zmarłych III

Życie człowieka jest jak podróż lub pielgrzymka. Akurat ten motyw jest wyraźnie obecny w tekstach biblijnych trzeciej Mszy we wspomnienie Wszystkich wiernych zmarłych. Ten liturgiczny obchód, chociaż nie od razu w całym Kościele, jest od 998 roku. Papież Benedykt XV w 1915 roku na prośbę opata-prymasa benedyktynów pozwolił wszystkim kapłanom odprawiać w tym dniu trzy Msze Święte.
Psalm responsoryjny mówi o Panu jako Pasterzu (por. Ps 23 (22), 1-3. 4-6). Ten psalm – trzeba zaznaczyć – ma swoje stałe miejsce w liturgii dla pielgrzmymów w średniowieczu. Nie tylko w Starym Testamencie Bóg, jak Pasterz, prowadził pojedyncze osoby i swój naród, ale także w Nowym Przymierzu prowadzi nadal swój Kościół i jego członków. Pan jest moim pasterzem – mówi psalmista – nie brak mi niczego (...) prowadzi mnie nad wody, bym odpoczął (...) prowadzi mnie po właściwych ścieżkach (Ps 23 (22), 1. 2b. 3b). Dalej wybrzmiewa zaufanie modlącego się: Choćbym kroczył ciemną doliną, zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną! Twój kij pasterski i laska dodają mi otuchy (Ps 23 (22), 4). W tym listurgicznym śpiewie z kolei pojawia się myśl o uczcie świątecznej, którą Bóg przygotowuje swoim wybranym: Zastawiasz przede mną stół wobec mych przeciwników. Namaszczasz mi głowę olejkiem, a mój kielich jest napełniony (Ps 23 (22), 5). Akurat ta myśl pojawia się w pierwszym czytaniu (por. Iz 25, 6a. 7-9): Na tej górze Pan Zastępów przygotuje wszystkim narodom ucztę obfitującą w mięso i wyśmienite wina (Iz 25, 6a). Horyzont rozszerza się tutaj od pojedynczej osoby na wiele narodów. Izajasz mówi, że Bóg pochłonie na zawsze śmierć i otrze łzę z każdego oblicza oraz zdejmie hańbę ze swego ludu na całej ziemi (por. Iz 25, 8). Tę myśl o życiu wiecznym podejmuje św. Paweł (drugie czytanie), gdy wpólnocie w Filipii pisze o innej ojczyźnie: Nasza ojczyzna jest w niebie. Stamtąd też oczekujemy Zbawiciela, Pana, Jezusa Chrystusa, który przemieni nasze marne ciało i upodobni je do swego chwalebnego ciała. Dokona tego mocą zdolną wszystko sobie podporządkować (Flp 3, 20-21). W dzisiejszej Ewangelii Jezus występuje jako Pan życia i śmierci. Wskrzeszenie młodzieńca z Nain (por. Łk 7, 11-17), jak i córki Jaira (por. Łk 8, 49-56) oraz Łazarza (por. J 11, 17-44) należą do niewielu cudów tego typu, które Ewangeliści uwiecznili. Kościół nazywa Chrystusa Zwycięzcą nad śmiercią, który siedzi po prawicy Ojca (kolekta), i prosi dla zmarłych o udział w Jego zwycięstwie nad śmiercią oraz o radość oglądania Boga, Stwórcy i Odkupiciela, twarzą w twarz.

Podróż życia dla chrześcijan prowadzi dalej, nie tylko do bram śmierci. Po drugiej stronie czaka na nich uczta świąteczna w wiecznej ojczyźnie i tam oczekuje na przychodzących Dobry Pasterz, który towarzyszył im w całej tej podróży.
W traktacie moralnym (Le mortifiement de vaine plaisance) autorstwa księcia René z Anjou z roku 1455 z figurami alegorycznymi, rozwija się dialog duszą poddaną i wypełnioną miłością a sercem, prowadzonym przez różność na manowce. Ten alegoryczny wiersz zaprasza ludzi, żeby prowadzili święte życie, poprzez rozmowę duszy z sercem o rezygnacji z niezadowalających ziemskich spraw. Dopiero po oczyszczeniu może serce znów się połączyć z duszą i pojednać z Bogiem. Autor sam wypracował zadady dla ilustracji. Rękopisy René z Anjou świadczą o dojrzalszej fazie artystycznej Barthélemy d'Eycka. Oryginał ilustrowany przez niego zaginął. We Flandrii wykonano trzy kopie – najstarsza prawdopodonie przez Jana Taverniera dla Filipa Dobrego (KB Bruksela, ms. 10308), kolejna całkiem innego typu przez Loyseta Liédeta (Fitzwilliam Museum w Cambridge, Ms. 165). Trzecia kopia powstała dopiero w 1514 roku.

Kodeks (Ms. 165) znajduje się obecnie w Fitzwilliam Museum w Cambridge i został iluminowany ok. 1460 roku przez Loyseta Liédeta (c.1420-1479).
Miniatura (fol. 46 r) zajmująca górną połowę karty ma u góry zaokrąglone rogi. Na pierwszym planie widzimy wóz konny, w którym siedzi ładnie ubrana dama. Dusza jest zawożona do zamku królewskiego, co jest symbolem jej drogi życiowej do Boga. Wóz ten jest ciągnięty przez dwa konie – jeden brązowy i drugi siwek, którego dosiada mężczyzna z kapeluszem i batem. Jeden koń przeraża się każdym szmerem, a drugi tym, co widzi. Dlatego pierwszy koń ma zawiązane uszy opaską, a drugiemu zawiązano oczy. Widzimy, że droga skręca w lewo w stronę mostu i dalej w stronę zamku na wodzie. W środku widzoczne są formacje skalne, a na prawo budynki i wieża. W tle dostrzegamy piękne niebo, a także góry, drzewa i pola. 

W liturgii za zmarłych w Kościele katolickim od IX wieku jest obecna antyfona In paradisum, która także podejmuje motyw pielgrzymki człowieka:

In paradisum deducant te angeli:
i
n tuo adventu suscipiant te Martyres,
et perducant te in civitatem sanctam Jerusalem.
Chorus Angelorum te suscipiat,
et cum Lazaro quondam paupere
aeternam habeas requiem (stara wersja). 

Niech aniołowie zawiodą cię do raju,
a gdy tam przybędziesz,
niech przyjmą cię męczennicy
i wprowadzą cię do krainy życia wiecznego.
Chóry anielskie niechaj cię podejmą
i z Chrystusem zmartwychwstałym
miej radość wieczną (nowa wersja).

 
 
Archiv - Archiwum
Counter