Verklärung Christi (B) - 06.08.
Das Fest der Verklärung des Herrn wird am 6.
August gefeiert.
Es wird die Markusversion des Ereignisses auf dem Berg Tabor (vgl. Mk
9, 2-9)
vorgelesen.
Markus berichtet, dass Jesus die drei Apostel:
Petrus,
Jakobus und Johannes, nur sie allein auf einen hohen Berg mitnahm (vgl.
Mk 9, 2a).
Und er wurde vor ihren Augen verwandelt;
seine Kleider wurden strahlend weiß, so weiß, wie sie auf Erden kein
Bleicher
machen kann (Mk 9, 2b-3). Dann sagt er, dass Elija und Mose
erschienen sind
und mit Jesus redeten (vgl. Mk 9, 4). Petrus erschrocken und voll Angst
sagte
darauf: Rabbi, es ist gut, dass wie hier
sind. Wir wollen drei Hütten bauen, eine für dich, eine für Mose und
eine für
Elija (Mk 9, 5). Weiter berichtet der Evangelist, dass aus einer
Wolke eine
Stimme sprach: Das ist mein geliebter
Sohn; auf ihn sollt ihr hören (Mk 9, 7). Danach blieb Jesus wieder
allein
mit den Jüngern und beim Hinabsteigen verbot er ihnen mit niemanden
darüber zu
sprechen.
Diese Szene ist geheimnisvoll: die Lichtgestalten,
die Wolke
und die Stimme. Sie wurde in das Evangelium als Hinweis auf den
österlichen
Glauben aufgenommen, dass der Rabbi Jesus wirklich in der Tradition von
den
Propheten und dem Gesetz steht und die Gottes Stimme ihn als den
erwarteten
Messias ausweist.
Das Bild Verklärung
malte Sieger Köder (1925-2015), ein deutscher Priester und Maler aus
Ellwangen.
Er zählt zu den bekanntesten deutschen Malern der christlichen Kunst
des 20.
Jahrhunderts. Das Bild hat deutlich zwei Teile: die Ebene des Hier und
Jetzt
und die Ebene der Vision. Eine Trennlinie verdeutlicht dies. Der Maler
teilte
den dunklen Teil des Bildes den drei Gefährten Jesu zu, die oft in
seiner Nähe
waren: Petrus, Jakobus und Johannes (vgl. Mk 9, 2). Sie schlafen, aber
es ist nicht
der Schlaf von erschöpften Wanderern. Ihre geschlossenen Augen schauen.
Ein
Lichtschein über den Lidern zeigt, dass die inneren Bilder sie bannen.
Den
oberen und lichtvollen Teil des Bildes widmete S. Köder drei weiteren
Personen
(vgl. Mk 9, 4). Jesus, der sich in eine Lichtgestalt von unendlicher
Schönheit
wandelte, bleibt nicht allein. Zwei Männer sind in seiner Gesellschaft:
Mose,
der als Symbol für das Gesetz steht, und Elija, als Repräsentant aller
Propheten. In der Mitte ist der erwartete Messias erkennbar. Diese drei
schlafen nicht, sie reden miteinander. Trotz der trennenden Linie im
Bild sind
die Gestalten miteinander verbunden, die menschlichen Dinge mit den
göttlichen.
Abt Anastasius Sinaita (+ kurz nach 700), ein
christlicher
griechischer Schriftsteller, der die kirchliche Lehre gegen die
Häretiker
eifrig verteidigte, predigte einmal so: Das
sind die göttlichen Wunder des heutigen Festes, dies ist das
heilbringende
Mysterium, das für uns auf dem Berg vollendet wurde; dies ist die
Festfeier und
der Lobpreis Christi, der uns heute zusammengeführt hat. Um in die
Tiefe dieses
Mysteriums zusammen mit den Auserwählten unter den von Gott mit
heiligem Geist
erfüllten Jüngern einzudringen, wollen wir die göttliche, heilige
Stimme
vernehmen, die uns gewissermaßen aus der Höhe, vom Gipfel des Berges
her,
eindringlich mahnend zusammenruft. Dorthin wollen wir eilen – ich wage
es zu
sagen: wie Jesus, der uns als Führer vorausgeht, hier auf dem Berg und
im
Himmel. Mit ihm leuchten auch wir, erkennbar für geisterfüllte Augen.
Unsere
Seele ist erneuert, vergöttlicht und seinem Bild gleichgestaltet. So
werden wir
immer mehr der göttlichen Natur teilhaftig und für die höheren Dinge
bereitgemacht. Auf den Berg wollen wir voll Zuversicht und Freude eilen
und in die
lichte Wolke eintreten, wie Mose und Elija, wie Jakobus und Johannes.
Wie
Petrus lass dich ergreifen von der göttlichen Schau und Erscheinung,
lass dich
verwandeln durch diese wunderbare Verklärung. Erhebe dich über die
Welt,
verlass diese Erde, verlass das Fleisch, lass die Schöpfung hinter dir
und
wende dich dem Schöpfer zu, zu dem Petrus, wie außer sich spricht:
„Herr, es
ist gut, dass wir hier sind!“ (Anastasius vom Sinai. Sermo
in die Transfigurationis Domini 6-10, in: Hora Lectionis.
Hrsg. H. R. Seeliger. Regensburg 1991, S. 133-134).
Eine Oration vom 8. Januar aus dem Messbuch greift
dieses
Geheimnis auf:
Gütiger Gott,
wir gehen durch eine Welt voll Zwielicht und Schatten.
Lass dein Licht in unseren Herzen aufstrahlen
und führe uns durch das Dunkel dieses Lebens
in deine unvergängliche Klarheit
(Messbuch. Einsiedeln u. a. 21988, S. 63).
|
06.08. - Przemienienie Pańskie (B)
Święto
Przemienienia Pańskiego ma swoje miejsce wliturgii 6 sierpnia. Czyta
się wtedy wersję
Markową wydarzenia na Górze Tabor (por. Mk 9, 2-9).
Marek
relacjonuje, że Jezus wziął ze sobą na osobność na wysoką górę trzech
Apostołów: Piotra, Jakuba i Jana (por. Mk 2, 2a). Tam przemienił się w ich
obecności. Jego ubranie stało się lśniąco białe tak, jak żaden
folusznik na
ziemi nie potrafi wybielić (Mk 9,
2b-3). Dalej mówi on, że ukazali się Eliasz i Mojżesz i rozmawiali z
Jezusem (por. Mk 9, 4). Piotr wystraszony i pełen lęku powiedział na
to: Rabbi, dobrze, że tu jesteśmy. Postawimy
trzy namioty: jeden dla Ciebie, drugi dla Mojżesza, a trzeci dla Eliasza
(Mk 9, 5). Dalej Ewangelista relacjonuje, że z obłoku rozległ się głos:
On jest moim Synem umiłowanym. Jego
słuchajcie! (Mk
9, 7) Potem Jezus został znów sam z uczniami i przy schodzeniu z góry
zakazał im z kimkolwiek o tym mówić
Scena ta jest
jakaś tajemnicza: świetlane postacie, obłok i głos z nieba. Została ona
wpisana
w Ewangelię jako wiara wielkanocna, która mówi, że Rabbi Jezus stoi
rzeczywiście w tradycji proroków i Prawa oraz że głos Boży poświadcza
Go jako
oczekiwanego Mesjasza.
Przemienienie namalował Sieger Köder (1925-2015), niemiecki
kapłan i malarz z Ellwangen. Należy on do najbardziej znanych malarzy
sztuki
chrześcijańskiej XX wieku. Nasz obraz jest podzielony na dwie części:
na
płaszczyznę Tu i Teraz oraz na płaszczyznę wizji. Linia podziału jest
bardzo
wyraźna. Malarz przeznaczył ciemniejszą część obrazu trzem towarzyszom
Jezusa,
którzy często byli w Jego bliskości: Piotrowi, Jakubowi i Janowi (por.
Mk 9,
2). Ci trzej śpią, ale to nie jest sen zmęczonych wędrowców. Ich
zamknięte oczy
widzą. Lekkie światło na ich powiekach sugeruje, że są oni
zafascynowani wewnętrznymi
obrazami. Górną i świetlistą część obrazu S. Köder poświęcił innym
trzem osobom
(por. Mk 9, 4). Jezus, przemieniony w świetlaną postać o nieopisanej
piękności,
nie jest sam. Dwaj mężczyźni są w Jego towarzystwie: Mojżesz, który
jest
symbolem Prawa, i Eliasz, jako reprezentant wszystkich proroków. W
środku jest
oczekiwany Mesjasz. Ci trzej nie śpią, lecz rozmawiają ze sobą. Mimo
dzielącej
linii na obrazie postacie te pozostają ze sobą w łączności, a także
sprawy ludzkie
z Boskimi.
Opat Anastazjusz
Synaita (+ po 700), grecki pisarz chrześcijański, broniący nauki
Kościoła przed
heretykami, mówił kiedyś w swojej homilii następująco: Oto
są Boskie cuda dzisiejszego święta. Oto zbawienne misterium, które
na Górze się dla nas dokonało. Oto święto i chwała Chrystusa, które nas
dzisiaj
zgromadziły. Aby wniknąć w głębię tego misterium razem z wybranymi
przez Boga i
napełnionymi Duchem Świętym uczniami chcemy wsłuchać się w Boski i
święty głos,
który nas z wysokości, z wierzchołka Góry, zwołuje i napomina. Tam
chcemy
biegnąć – ośmielam się powiedzieć – jak poprzedzający nas Jezus jako
Przywódca,
na Górę i do nieba. Z Nim jaśniejemy my także, rozpoznawalni przez
uduchowione
oczy. Nasza dusza zostaje odnowiona, ubóstwiona i kształtowana na Jego
obraz. W
ten sposób coraz bardziej mamy udział w Boskiej naturze i coraz
bardziej
jesteśmy przygotowywani do wyższych rzeczy. Na Górę chcemy spieszyć z
ufnością
i radością oraz wstąpić w obłok świetlany, jak Mojżesz i Eliasz, jak
Jakub i Jan.
Pozwól się zafascynować Boską wizją i objawieniem, jak Piotr. Pozwól
się
odmienić przez to cudowne Przemienienie. Unieś się ponad światem, opuść
tę
ziemię, pozostaw stworzenie za sobą, a zwróć się ku Stwórcy, do którego
poruszony Piotr mówi: „Rabbi, dobrze, że tu jesteśmy!” (Anastasius Sinaita. Sermo in die
Transfigurationis Domini 6-10, w: Hora Lectionis. Hrsg. H. R. Seeliger. Regensburg 1991, s.
133-134).
Jedna z oracji
mszalnych na 8 stycznia tak ujmuje tę tajemnicę:
Dobry Boże,
wędrujemy poprzez
świat pełen półmroków i cieni.
Rozpal Twoje
światło w naszych sercach
i prowadź nas
poprzez ciemności tego życia
do Twojej
nieprzemijającej jasności
(Messbuch. Einsiedeln
u. a. 21988, s. 63).
|