Dreifaltigkeitssonntag
Im heutigen Fragment des
Evangeliums ist vom
Heiligen Geist die Rede, der die Jünger Jesu in die ganze Wahrheit
führen wird
(vgl. Joh 16, 12-15). Der Geist der Wahrheit – sagt Jesus – wird nicht
aus sich
selbst heraus reden, er wird aber von meinem nehmen (vgl. Joh 16,
13b-14). Alles, was der Vater hat, ist mein (Joh
16, 15a). Einen Schritt weiter gehend, müssen wir sagen, dass er auch
vom Vater
nehmen wird. So ist hier die Verbundenheit des Vaters, des Sohnes und
des
Geistes ausgedrückt.
Der St. Marienthaler Psalter bietet
ein
besonderes Bild für den heutigen Sonntag an. Die Klosterbibliothek der
Zisterzienserinnenabtei St. Marienthal bei Ostritz bewahrt ein
illuminiertes
Psalterium aus dem 2. Viertel des 13. Jh., das aus 190
Pergamentblättern
besteht (Ms. F. 5: 31). Im kleinformatigen Kodex (ca. 215 x 150 mm)
wurden dem
Text der 150 Psalmen und anderen lateinischen Gebeten auch sieben
ganzseitige
Miniaturen beigefügt.
Die vierte und letzte Darstellung
(fol. 10r)
der dem Psalm 1 vorausgehenden vierteiligen Bildsequenz zeigt Moses als
imponierend mächtige Gestalt. Sein gelocktes, mit einer turbanartigen
Haube
bedecktes, nimbiertes Haupt kennzeichnet ihn als Vertreter des Alten
Bundes. Er
weist mit seiner Linken auf den brennenden Dornbusch hin, hinter dem
die
Gestalt Gottes, die – wie in der mittelalterlichen Ikonographie fast
durchgängig üblich – durch den Kreuznimbus auch mit Christus in
Verbindung
gebracht werden kann, als Halbfigur erscheint. Der Text seines
Spruchbandes Descende in
egiptum findet
im biblischen Text zwar keine wörtliche Entsprechung, ist aber im Sinne
der
Aufforderung Gottes zu verstehen: „Gehe, rufe die Ältesten Israels [die
in
Ägypten sind] zusammen…“ (vgl. Ex 3, 16. 7). Über der Gestalt Gottes
ist eine
blaue Wolke zu sehen. Es ist die ganze Dreifaltigkeit Gottes im Bild
präsent.
Unter dem Feuer ist der Heilige Geist und unter der Wolke der
Gott-Vater
symbolisch anzusehen. Der Sohn Gottes dagegen wurde in menschlicher
Gestalt
dargestellt. Dieses Bild erinnert eher an die Szene der Taufe Jesu
(vgl. Mt 3,
13-17).
Heute möchte ich auf das fast
unbekannte
Bekenntnis, das sog. Athanasianum,
aufmerksam machen. Es zählt zu den drei ökumenischen
Bekenntnissen, den sog. drei altkirchlichen Symbolen (Apostolicum, Nizänum). Das dem Athanasius (um 298-373)
zugeschriebenes
Glaubensbekenntnis Quicumque wurde von
einem unbekannten Autor
in der 2. Hälfte des 5. Jh., wohl im südlichen Gallien, lateinisch
aufgesetzt.
Der erste Teil ist der Trinität gewidmet (Sätze 2-18), der zweite der
Christologie (Sätze 19-30). Schon um 670 verpflichtete die Synode von
Autun
alle Geistlichen, den Text auswendig zu lernen. Caesarius von Arles (um
470-542) was er wohl bekannt. Das Symbolum Quicumque wurde in das offizielle sonntägliche
Morgengebet der Kirche
eingefügt. Schon im Anfang des 8. Jh. scheint es zur Prim gebetet
worden zu
sein. Der hl. Bonifatius hatte es in Deutschland bereits vor der Mitte
des 8.
Jh. täglich oder doch einmal wöchentlich zu beten befohlen. Angilbet,
Abt von
Centula oder St. Riquier (789) ließ die drei ökumenischen Symbole bei
den Litaniae
maiores singen und Theodulf, Abt
von
Fleury, ließ das Athanasianum täglich
zur Prim beten. Dass seit dem 9. Jh. das Quicumque Sonntags zur Prim gebetet wurde, geht aus
zahlreichen Zeugnissen
hervor. Mit der Zeit wurde es am Dreifaltigkeitsfest liturgisch
rezitiert und
erst seit 1955 im Brevier nur noch am diesem Fest beibehalten.
In dem Teil, der der
Trinität
gewidmet ist, heißt es:
Wer
gerettet werden will muss vor allem den katholischen Glauben halten.
Denn wer
seinen Glauben nicht treu und ganz bewahrt, wird ohne Zweifel für immer
verloren sein.
Dies ist
der katholische Glaube; wir beten einen Gott in der Trinität an, und
die
Trinität in Einheit.
Und wir
verwechseln nicht die Personen, noch teilen wir die Substanz.
Denn der
Vater ist eine Person auf eine Art, der Sohn auf seine Art, und der
Heilige
Geist wieder auf eine andere.
Aber der
Vater und der Sohn und der Heilige Geist teilen eine Göttlichkeit,
gleiche
Herrlichkeit [und] gleichewige Majestät.
Wie auch
der Vater ist, so ist der Sohn, so ist der Heilige Geist.
Der
Vater ist nicht geschaffen, der Sohn ist nicht geschaffen, der Heilige
Geist
ist nicht geschaffen.
Der
Vater ist grenzenlos, der Sohn ist grenzenlos, der Heilige Geist ist
grenzenlos.
Der
Vater ist ewig, der Sohn ist ewig, der Heilige Geist ist ewig.
Dennoch
gibt es nicht drei ewige Wesen, sondern ein ewiges Wesen.
Daher
gibt es nicht drei nichtgeschaffene Wesen, noch drei grenzenlose Wesen,
sondern
ein nichtgeschaffenes und grenzenloses Wesen.
Wie der
Vater allmächtig ist, so ist der Sohn allmächtig und ist der Heilige
Geist
allmächtig.
Doch
gibt es nicht drei allmächtige Wesen, sondern ein allmächtiges Wesen.
So ist
der Vater Gott, der Sohn ist Gott, der Heilige Geist ist Gott.
Aber es
gibt nicht drei Götter, sondern einen Gott.
Dementsprechend
ist der Vater Herr, der Sohn Herr, der Heilige Geist Herr.
Es gibt
nicht drei Herren, sondern einen Herren.
Denn wir
müssen bekennen, dass jede der Personen selbst Gott ist, nach der
christlichen
Wahrheit.
Daher
ist es uns in der katholischen Religion verboten zu sagen, dass es drei
Götter
oder Herren gibt.
Der
Vater ist von niemandem gemacht, oder erschaffen, von niemandem erzeugt.
Der Sohn
ist nicht gemacht, oder erschaffen, sondern er ist allein vom Vater
erzeugt.
Der
Heilige Geist ist nicht gemacht, noch erschaffen, noch erzeugt, sondern
er
kommt hervor aus dem Vater und dem Sohn.
Daher
gibt es einen Vater und nicht drei Väter, einen Sohn und nicht drei
Söhne,
einen Heiligen Geist und nicht drei Heilige Geister.
Und in
dieser Dreifaltigkeit ist nichts größer und nichts geringer als alles
andere
auch, und die Gesamtheit der drei Personen ist ewig und gleich.
So dass
wir, wie schon gesagt, in der vollen Einheit die Trinität verehren, und
die
Trinität in Einheit.
Dies
muss jeder, der erlöst werden will, von der Trinität glauben (Quicumque 2-18).
|
Niedziela Trójcy Świętej
W dzisiejszym
fragmencie Ewangelii jest mowa o Duchu Świętym, który poprowadzi
uczniów Jezusa
ku pełnej prawdzie (por. J 16, 12-15). Duch Prawdy – powiada Jezus –
nie będzie
mówił od siebie, bo weźmie z mojego (por. J 16, 13b-14). Wszystko,
co należy do Ojca, jest moje (J 16, 15a). Robiąc następny
krok, musimy powiedzieć, że weźmie On także z tego co jest Ojca. Tak
więc
została tutaj podkreślona łączność Ojca, Syna i Ducha.
Psałterz z St.
Marienthal proponuje na dzisiejszą niedzielę nietypowy obraz. W
bibliotece
klasztornej opactwa Cysterek St. Marienthal koło Ostritz przechowuje
się
iluminowane psalterium z 2 ćwierci
XIII wieku, składające się ze 190 kart pergaminowych (Ms. F. 5: 31). W
kodeksie
małego formatu (ok. 215 x 150 mm) do tekstów 150 psalmów i innych
łacińskich
modlitw dołączono siedem całostronicowych miniatur.
Czwarta i
ostatnia ilustracja (fol. 10r), należąca do czteroczęściowej sekwencji
obrazów,
umieszczonej przed psalmem 1, pokazuje Mojżesza jako imponująco dużą
postać.
Jego włosy z lokami, przykryte nakryciem w kształcie turbanu i głowa
otoczona
nimbem, ukazują go jako przedstawiciela Starego Przymierza. Lewą ręką
wskazuje
on na płonący krzak, za którym widnieje półpostać Boga – jak to zwykle
w średniowiecznej
ikonografii było w zwyczaju – z nimbem z krzyżem, co pozwala myśleć o
Chrystusie. Choć tekst jego banderoli Descende in egiptum nie
znajduje odpowiednika w tekście
biblijnym, to jednak może być odczytany jako wezwanie Boga: „Idź,
zbierz
starszych Izraela [którzy są w Egipcie]...” (por. Wj 3, 16. 7). Ponad
postacią
Boga widzimy niebieską chmurę. Cała Trójca Święta jest obecna na
obrazie.
Poprzez ogień został symbolicznie przedstawiony Duch Święty, a poprzez
chmurę
Bóg Ojciec. Syn Boży natomiast został namalowany w ludzkiej postaci.
Obraz ten
przypomina raczej scenę Chrztu Jezusa (por. Mt 3, 13-17).
Dzisiaj chcę
zwrócić uwagę na prawie już zapomniane Wyznanie wiary, tzw. Athanasianum. Zalicza się ono do trzech ekumenicznych
wyznań, tzw. trzech starochrześcijańskich symboli wiary (Apostolicum, Niceanum).
Przypisywane
Św. Atanazemu (ok. 298-373) Wyznanie wiary
Quicumque, zostało ułożone przez nieznanego
autora w południowej Galii w 2 poł. V wieku. Pierwsza część jest
poświęcona
Trójcy (zdania 2-18), a druga chrystologii (zdania 19-30). Już ok. 670
r. synod
z Autun zobowiązał wszystkich duchownych nauczenia się go na pamięć.
Cezary z Arles
(ok. 470-542) znał jego tekst. Symbol Quicumque został wprowadzony do
oficjalnej porannej niedzielnej modlitwy Kościoła. Wydaje się, że już
na
początku VIII w. był odmawiany w Prymie. Św. Bonifacy już przed poł.
VIII w.
polecił odmawianie tego symbolu codziennie lub raz w tygodniu.
Angilbet, opat z
Centuli lub St. Riquier (789) polecił śpiewanie trzech ekumenicznych
symboli
podczas Litaniae
maiores, a Theodulf,
opat z Fleury,
zarządził codzienne odmawianie Athanasianum w Prymie. Z różnych źródeł
wynika, że od IX w. Quicumque
było odmawiane w Prymie w niedziele.
Z czasem recytowano je w święto Trójcy Świętej, a od 1955 r.
pozostawiono je w
brewiarzu tylko na to święto.
W
części poświęconej Trójcy Świętej czytamy:
Ktokolwiek
pragnie być zbawiony,
powinien przede wszystkim trzymać się wiary katolickiej.
Kto by jej w całości i bez uszczerbku
nie zachował, niechybnie zginie na wieki.
Wiara zaś katolicka jest, abyśmy
czcili jednego Boga w Trójcy, a Trójcę w jedności, nie mieszając osób,
ani nie
rozdzielając istoty.
Bo inną jest osoba Ojca, inną Syna,
inną Ducha Świętego, lecz Ojca i Syna i Ducha Świętego jedno jest
Bóstwo, równa
chwała i jednowieczny majestat.
Jaki jest Ojciec, taki też i Syn i
taki Duch Święty.
Nie stworzony Ojciec, nie stworzony
Syn, nie stworzony Duch Święty.
Niezmierzony Ojciec, niezmierzony Syn,
niezmierzony Duch Święty.
Wieczny Ojciec, wieczny Syn, wieczny
Duch Święty.
A jednak nie ma trzech wiecznych, lecz
jeden Wieczny, jako i nie ma trzech nie stworzonych, ani trzech
niezmierzonych,
lecz jeden Niestworzony i jeden Niezmierzony.
Podobnie też wszechmogący jest Ojciec,
wszechmogący Syn i wszechmogący Duch Święty, a jednak nie ma trzech
wszechmogących, lecz jeden jest Wszechmogący.
Tak też Ojciec jest Bogiem, Syn jest
Bogiem, Duch Święty jest Bogiem, a jednak nie ma trzech bogów, lecz
jeden jest
Bóg.
Tak również Ojciec jest Panem, Syn
jest Panem i Duch Święty jest Panem, a jednak nie ma trzech panów, lecz
jest
jeden Pan.
Bo, jak nas wiara chrześcijańska
skłania do tego, byśmy każdą Osobę w szczególności wyznawali Bogiem i
Panem,
tak nam też religia katolicka zabrania mówić o trzech bogach lub trzech
panach.
Ojciec nie jest przez nikogo ani
uczyniony, ani stworzony, ani zrodzony.
Syn jest od Ojca samego nie uczyniony,
ani stworzony, lecz zrodzony.
Duch Święty jest od Ojca i Syna nie
uczyniony, nie stworzony, ani nie zrodzony, lecz od Nich pochodzi.
Więc jeden tylko Ojciec, nie trzech
ojców, jeden Syn, nie trzech synów, jeden Duch Święty, nie trzech
duchów
świętych.
A w tej Trójcy nic nie jest
wcześniejsze lub późniejsze, nic większe lub mniejsze, lecz wszystkie
trzy
Osoby jednakowo są wieczne i we wszystkim - jak się już powiedziało -
należy
czcić Jedność w Trójcy a Trójcę w Jedności.
Kto chce być zbawiony, tak niechaj o
Trójcy rozumie (Quicumque
2-18).
|