BOTSCHAFT FÜR DIE WOCHE - MEDYTACJA TYGODNIA
P. Dr. Teodor Puszcz SChr
 


 
»Ich nähre euch mit dem,
wovon ich mich selbst ernähre.«

»...inde pasco, unde pascor...«

Augustinus Aurelius, Sermo 339, 4

 
»Karmię was tym,
czym sam żyję.«
 
 


Maria bei der Himmelfahrt Christi (S. 153). Stundenbuch der Katharina von Kleve (Ms. M. 917)
Christi Himmelfahrt

Am Hochfest Christi Himmelfahrt, zehn Tage vor der Ausgießung des Heiligen Geistes auf die Apostel, feiert die Kirche die Rückfahrt Jesu Christi in den Himmel. Die Perikope (vgl. Lk 24, 46-53) wurde aus dem letzten Abschnitt des Evangeliums nach Lukas entnommen. Zuerst kommt der Auferstandene in den Saal, wo die Apostel versammelt waren, und nimmt ihre Zweifel dadurch weg, dass er ihnen die Wundmale zeigt und vor ihren Augen isst. Dann versicherte er sie, dass alles in Erfüllung gehen wird, was Mose, Propheten und Psalmen über den Messias vorausgesagt haben. Nach der Öffnung der Augen der Apostel für das Verständnis der Schrift, d.h. der ganze Sinn der Prophezeiungen wurde ihnen langsam klar, bestellt Jesus sie zu Zeugen der Erfüllung der Schrift: Der Messias wird leiden und am dritten Tag von den Toten auferstehen, und in seinem Namen wird man allen Völkern, angefangen in Jerusalem, verkünden, sie sollen umkehren, damit ihre Sünden vergeben werden (Lk 24, 46-47). Dann spricht er von der Verheißung des Heiligen Geistes: Und ich werde die Gabe, die mein Vater verheißen hat, zu euch herabsenden (Lk 24, 49a). Sie sollen in Jerusalem bleiben und warten, bis das eingetreten ist (vgl. Lk 24, 49b). Dann führte er sie hinaus in die Nähe von Betanien. Dort erhob er seine Hände und segnete sie. Und während er si segnete, verließ er sie und wurde zum Himmel emporgehoben; sie aber fielen vor ihm nieder (Lk 24, 50-52a). Im Unterschied zum Matthäus Lukas in seinem Bericht gibt noch dazu, dass die Apostel mit großer Freude nach Jerusalem zurückkehrten und sich im Tempel aufhielten und Gott priesen (vgl. Lk 24, 52b-53). Lukas ist derjenige Autor, der sein zweites Werk (Apostelgeschichte) mit dem gleichen Bericht über die Himmelfahrt Christi beginnen lässt, womit er das erste Werk (Evangelium) beendet hatte. So ist ein Doppel-Werk entstanden (ohne Naht), wie das in der heidnischen Literatur vorgekommen ist. Sein Evangelium endet mit großer Freude der Jünger (vgl. Lk 24, 52), so wie am Anfang der Engel die große Freude verkündete (vgl. Lk 2, 10-11). So entsteht eine Art Klammer, die das ganze Evangelium zusammenhält.

Wenn man eine Abbildung der Himmelfahrt Christi sucht, dann findet man schnell eine „klassische“ Darstellung, die mit Maria versammelten Apostel zeigt – vielleicht noch einige Jünger dazu – und Jesus wird schon von einer Wolke nach oben getragen, gelegentlich begleiten ihn Engel und auf dem Felsen bleibt der Fußabdruck zu sehen.
Eine ungewöhnliche Darstellung dieser Szene (S. 153) findet sich im Stundenbuch der Katharina von Kleve (Ms. M. 917), das sich bis heute in The Morgan Library and Museum in New York befindet. Es wurde von einem Händler in zwei Teile geteilt und an zwei Leute verkauft, aber glücklicherweise wieder zusammengeführt. Der erste Teil ist nummeriert und beinhaltet 63 Miniaturen (Ms. M. 917) und der zweite mit 94 Miniaturen ist foliiert (Ms. M. 945). Diese Handschrift (714 Pergamentseiten) wurde um 1440 für Katharina von Kleve (1417-1476) gefertigt, die durch ihre Ehe mit Herzog Arnold von Egmond aus Geldern im Jahr 1430 Herzogin von Geldern und Gräfin von Zutphen wurde. Für den Auftrag wählte Katharina einen äußerst begabten Buchmaler, der bis heute anonym geblieben ist. Er ist als „Meister der Katharina von Kleve“ in die Geschichte eingegangen. Die halbseitige Miniatur wurde vor der Vesper des Marienoffiziums am Samstag eingesetzt. Auf traditionellen Darstellungen wird Christus inmitten der Apostel gezeigt, die ihm nachblicken, während er in den Wolken entschwindet. Hier ist nur Maria Zeugin des Ereignisses – vielleicht als Quelle ist die Legenda aurea zu sehen, wo es heißt, dass Maria alleine in einem Haus auf dem Berg Sion zurückblieb, nachdem die Apostel in die Welt gezogen waren, um Evangelium zu verkünden. Bis zu ihrem Tod besuchte sie immer wieder die heiligen Stätten ihres Sohnes, darunter den Ort der Himmelfahrt. Maria kniet vor einem Gebäude in blaues Kleid und weißen Mantel und Schleier gekleidet. Die Hände erhoben, blickt sie ihrem Sohn nach, der in den Himmel aufgenommen wird. Sie alleine – ohne Apostel – nimmt von ihm Abschied. Hinter ihr ist ein Feld und ein Berg sowie ein Pfad zu sehen.

Robert Spaemann (1927-2018) hat zu dem Ps 47 (46), der als Antwortpsalm der heutigen Liturgie angehört, geschrieben: Was fürchtet der, der Gott Fürchtet? Er fürchtet, Gott zu verlieren. Und er hat verstanden, dass Gott verlieren den Menschen vernichtet. Deshalb ist Gott »furchterregend«. Deshalb sollen die Völker jubeln, wenn sie auch ergriffen sind von dieser Furcht als dem Anfang des Heiles. Alle Völker sind ja dazu berufen. Allen Völkern soll das Evangelium verkündet werden, und sie sollen in die Gemeinschaft der Jubelnden gerufen werden, in die Kirche Christi. Denn so lautet die prophetische Verheißung des Psalms: »Die Fürsten der Völker sind versammelt als Volk des Gottes Abrahams« (Meditationen eines Christen. Über die Psalmen 1-51. Stuttgart 2014, S. 378-379).

Jesus, du bist heimgekehrt zum Vater.
Jesus, du lässt und nicht allein zurück.
Jesus, du bist bei uns bis zum Ende der Welt – wie du versprochen hast.

Wniebowstąpienie Pańskie

W uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego, na dziesięć dni przed Wylaniem Ducha Świętego na Apostołów, Kościół świętuje powrót Jezusa Chrystusa do nieba. Perykopa (por. Łk 24, 46-53) została wyjęta z ostatniego fragmentu Ewangelii według św. Łukasza. Najpierw przychodzi Zmartwychwtały do Sali, gdzie byli zebrani Apostołowie, i odbiera ich wątpliwości przez to, że pokazuje im rany i je na ich oczach. Potem zapewnił ich, że musi się wypełnić wszystko to, co zapowiedziane było przez Mojżesza, proroków i w psalmach. Po otworzeniu oczu Apostołom na zrozumienie Pism, tzn. pełny sens proroctw stał się im powoli zrozumiały, Jezus czyni ich świadkami spełnienia Pism: Chrystus będzie cierpiał i trzeciego dnia zmartwychwstanie. W Jego imię będzie głoszone nawrócenie na odpuszcenie grzechów wszystkim narodom, rozpoczynając od Jeruzalem (Łk 24, 46-47). Potem mówi On o obietnicy Ducha Świętego: Oto Ja zsyłam na was obietnicę mojego Ojca (Łk 24, 49a). Powinni oni pozostać w Jerozolimie i oczekiwać, aż to nadejdzie (por. Łk 24, 49b). Potem poprowadził ich za miasto w kierunku Betanii. Podniósł ręce i błogosławił ich. A podczas błogosławieństwa oddalił się od nich i został uniesiony do nieba. Oni zaś oddali Mu hołd (Łk 24, 50-52a). W odróżnieniu do Mateusza Łukasz w swoim opowiadaniu dodał, że Apostołowie z wielką radością wrócili do Jerozolimy i przebywali w świątyni oraz wielbili Boga (por. Łk 24, 52b-53). Łukasz jest tym autorem, który swoje drugie dzieło (Dzieje Apostolskie) rozpoczyna tym samym opowiadaniem o Wniebowstąpieniu Chrystusa, którym zakończył pierwsze dzieło (Evangelia). W ten sposób powstało podwójne dzieło (bez szwu), jak to w literaturze pogańskiej się zdarzało. Jego Ewangelia kończy się wielką radością uczniów (por. Łk 24, 52), jak na początku Anioł ogłosił wielką radość (por. Łk 2, 10-11). W ten sposób powstała swego rodzaju klamra spinająca całą Ewangelię.

Gdy się poszukuje przedstawienia Wniebowstąpienia Chrystusa, to można szybko znaleźć „klasyczny” obraz, ukazujący zebranych Apostołów wraz z Maryją – czasami do tego innych uczniów – oraz Jezusa unoszonego w górę do nieba przez obłok, okazjonalnie towarzyszą Mu aniołowie, a na skale widoczny jest odcisk stóp.
Nietypowe przedstawienie tej sceny (s. 153) zawiera Modlitewnik Katarzyny z Kleve (Ms. M. 917), który do dziś znajduje się w The Morgan Library and Museum w Nowym Jorku. Został on przez pewnego handlarza podzielony na dwie części i sprzedany dwum ludziom, ale na szczęście znów połączony w całość. Pierwsza część posiada numerację stron i 63 miniatury (Ms. M. 917), a w drugiej z 94 miniaturami pozostała foliacja (Ms. M. 945). Rękopis ten (714 kart pergaminowych) został ok. 1440 roku wykonany dla Katarzyny z Kleve (1417-1476), która przez małżeństwo z Arnoldem z Egmond z Geldern w 1430 roku została księżną Geldern i hrabiną Zutphen. Katarzyna do tego zadania wybrała wybitnie utalentowanego malarza, który do dziś pozostał anonimowy. Wszedł on jednak do historii jako „mistrz Katarzyny z Kleve”. Miniatura ta zajmująca pół strony została umieszczona przed nieszporami Oficjum maryjnego w sobotę. Na tradycyjnych przedstawieniach Jezus jest ukazywany wśród Apostołów, którzy spoglądają za Nim, podczas gdy On znika w obłokach. Tutaj tylko Maryja jest świadkiem wydarzenia – być może jako źródło posłużyła Legenda aurea, w której czytamy, że Maryja została sama w domu na górze Syjon, po tym jak Apostołowie wyszli w świat, aby głosić Ewangelię. Aż do śmierci odwiedzała święte miejsca Jej Syna, a wśród nich miejsce Wniebowstąpienia. Maryja ubrana w nebieską suknię i biały płaszcz oraz welon klęczy przed budowlą. Z podniesionymi rękami spogląda ona za swoim Synem, który jest unoszony do nieba. Ona sama – bez Apostołów – żegna się z Nim. W tle za Maryją widzimy pole, górę i drogę.

Robert Spaemann (1927-2018) napisał do Ps 47 (46), który jako responsorium należy do dzisiejszej liturgii: Czego obawia się ten, który boi się Pana? Obawia się, żeby nie utracić Boga. Zrozumiał on, że utrata Boga zniszczy człowieka. Dlatego Bóg jest »wzbudzającym trowgę«. Dlatego narody powinny Go wychwalać, nawet gdy są objęte tą bojaźnią jako początkiem zbawienia. Wszystkie narody są do tego powołane. Wszytkim narodom ma być głoszona Ewangelia i one mają zostać przyjęte do wspólnoty radujących się, do Kościoła Chrystusowego. Bo tak brzmi prorocka obietnica psalmu: »Połączyli się władcy narodów z ludem Boga Abrahama« (Meditationen eines Christen. Über die Psalmen 1-51. Stuttgart 2014, s. 378-379).

Jezu, Ty powróciłeś do Ojca.
Jezu, Ty nie zostawiasz nas samych.
Jezu, Ty jesteś z nami aż do końca świata – jak obiecałeś.

 
 
Archiv - Archiwum
Counter