Geburt des Herrn
Die Weihnachtsgeschichte aus dem 2. Kapitel des
Lukas-Evangeliums ist in zwei Perikopen aufgeteilt. Die erste Perikope
spricht
von der Geburt Jesu und der Erscheinung der Engel (vgl. Lk 2, 1-14).
Der zweite
Anschnitt berichtet von der Anbetung der Hirten (vgl. Lk 2, 15-20). Am
Weihnachtstag „in der Heiligen Nacht“ wird in den Kirchen die erste
Perikope
vorgelesen. Es gibt unzählige Bilder in der christlichen Kunst, die
diese
Geschichte darstellen.
In der Unterkirche S. Francesco in Assisi können
wir die Fresken
zu der Kindheit Christi im Nordquerarm bewundern. Sie wurden von Giotto
di
Bondone (1267-1337) gemalt und stellen den Höhepunkt der italienischen
Malerei
aller Zeiten dar. Die Szene rechts von der Heimsuchung
ist die Geburt Christi. In dieser
Szene lässt sich Giotto von traditionellen Ikonographie-Formen anregen,
die aus
den apokryphen Evangelien schöpfen: die schlechte Laune Josephs, das
von den
Hebammen gebadete Kind und die Verkündigung der Engel an die Hirten.
In der Geburt Christi spiegeln sich viele
Prophezeiungen
wieder. Josef ist mit seiner Verlobten, die nach jüdischem Recht schon
als
Ehefrau galt, in seine Heimatstadt Betlehem gegangen. Die Propheten und
die
Schrift bezeugen, dass der Messias aus dem Geschlecht Davids und aus
dem Dorf
Betlehem kommen wird: Wenn deine Tage
erfüllt sind – sagte Natan zu David – und
du dich zu deinen Vätern legst, werde ich deinen leiblichen Sohn als
deinen
Nachfolger einsetzen und seinem Königtum Bestand verleihen. Er wird für
meinen
Namen ein Haus bauen und ich werde seinem Königsthron ewigen Bestand
verleihen.
Ich will für ihn Vater sein und er wird für mich Sohn sein. Wenn er
sich
verfehlt, werde ich ihn nach Menschenart mit Ruten und mit Schlägen
züchtigen.
Meine Huld aber soll nicht von ihm weichen, wie sie von Saul gewichen
ist, den
ich vor deinen Augen verstoßen habe. Dein Haus und dein Königtum sollen
durch
mich auf ewig bestehen bleiben; dein Thron soll auf ewig Bestand haben
(2
Sam 7, 12-16). Aber du, Betlehem-Efrata,
so klein unter den Gauen Judas, aus dir wird mir einer hervorgehen, der
über
Israel herrschen soll. Sein Ursprung liegt in ferner Vorzeit, in längst
vergangenen Tagen (Mi 5, 1). Die Prophezeiung des Jesaja vom
Immanuel, der
von einer Jungfrau geboren wird (vgl. Jes 7, 14), geht in Erfüllung.
Der Engel
sagte zu den Hirten: Heute ist euch in
der Stadt Davids der Retter geboren; er ist der Messias, der Herr (Lk
2,
11). Die drei Titel Retter, Messias
und Herr weisen auf die Heilsbedeutung Christi hin. Retter und Herr waren auch Hoheitstitel
der römischen Kaiser. Den Titel Messias (mešijah
– der Gesalbte) haben die Könige Israels getragen, die in
einer Zeremonie zum König gesalbt wurden (vgl. Ri 9, 8-15; 2 Sam 5, 3),
sowie
die Priester, die ebenso auf diese Weise in ihr Amt eingeführt wurden
(vgl. Ex
29, 7; Lev 4, 3. 5).
Viele Engel, die Jesus stets begleiten, erschienen
den
Hirten. Er sagte einmal: Oder glaubst du
nicht, mein Vater würde mir sogleich mehr als zwölf Legionen Engel
schicken,
wenn ich ihn darum bitte? (Mt 26, 53) Eine römische Legion umfasste
6000
Mann. Dann würde es auf über 72000 kommen. Mit der Zeit hat sich in
Israel die
Vision des Königs und Priesters kristallisiert, der ein ideeller
Herrscher der
Endzeit sein soll. Er sollte die Dynastie der Könige schließen und das
Königreich Gottes auf Erden befestigen. Seine Herrschaft sollte einen
geistigen
und universalen Charakter haben. Die Titel, die der Engel genannt hat,
zeigen
eindeutig, wer Jesus ist und wofür er sich der Welt offenbart hat.
Der hl. Ambrosius (340-397), der große Erzbischof
von
Mailand, schrieb einmal in wunderbaren Worten an seine Schwester
Marcellina,
wer Jesus Christus für uns Menschen ist:
Christus ist für uns alles.
Wenn du eine Wunde behandeln willst, ist er Arzt;
wenn du vom Fieber ausgedorrt bist, ist er Quelle;
wenn du durch Ungerechtigkeit unterdrückt wirst, ist er Gerechtigkeit;
wenn du Hilfe brauchst, ist er Kraft;
wenn du den Tod fürchtest, ist er Leben;
wenn du den Himmel ersehnst, ist er Weg;
wenn du die Finsternis fliehst, ist er Licht;
wenn du Speise suchst, ist er Nahrung
(De virginibus, 99).
|
Narodzenie Pańskie
Opis narodzenia
Zbawiciela z drugiego rozdziału Ewangelii Łukaszowej jest podzielony na
dwie
perykopy. Pierwsza perykopa mówi o narodzeniu Jezusa i objawieniu
aniołów (por.
Łk 2, 1-14). Drugi fragment opowiada o pokłonie pasterzy (por. Łk 2,
15-20). W
uroczystość Bożego Narodzenia we „Mszy św. w nocy” czyta się w
kościołach
pierwszą perykopę. W sztuce chrześcijańskiej można znaleźć niezliczone
obrazy,
przedstawiające tę historię.
W dolnym kościele
S. Francesco w Asyżu, w północnej nawie poprzecznej, możemy podziwiać
freski,
przedstawiające dzieciństwo Chrystusa. Zostały one namalowane przez
Giotto di
Bondone (1267-1337) i są najwspanialszymi dziełami włoskiego malarstwa
wszystkich czasów. Scena na prawo od Nawiedzenia
to Narodzenie Chrystusa. W tej scenie
Giotto pozwolił się inspirować tradycyjnymi formami ikonograficznymi,
wziętymi
z apokryficznych ewangelii: zły nastrój Józefa, Dziecię kąpane przez
położne i
ogłoszenie nowiny pasterzom przez aniołów.
W narodzeniu
Chrystusa odzwierciedla się wiele proroctw. Józef poszedł do swojego
rodzinnego
miasta Betlejem z zaręczoną mu Maryją, która według prawa żydowskiego
była już
jego żoną. Prorocy i Pismo świadczą, że Mesjasz będzie pochodził z rodu
Dawida
i z wioski Betlejem: Kiedy dobiegną kresu
twoje dni – powiedział Natan do Dawida – i spoczniesz
obok twych przodków, Ja wywyższę twojego potomka, który
wyjdzie z twoich wnętrzności, i utrwalę jego królestwo. On zbuduje dom
Mojemu
imieniu, a Ja utrwalę tron jego królestwa na wieki. Ja będę mu ojcem, a
on
będzie Mi synem. Jeśli zgrzeszy, będę go karał rózgą i ciosami synów
ludzkich.
Lecz nie cofnę od niego mojej miłości, jak cofnąłem ją od Saula,
którego
odsunąłem od mojego oblicza. Przede mną dom twój i twoje królestwo
będzie trwać
na wieki. Tron twój będzie niewzruszony na wieki (2 Sm 7, 12-16) A ty, Betlejem Efrata, tak małe jesteś wśród
judzkich osiedli! Z ciebie wyjdzie mi Ten, który będzie władcą w
Izraelu. Jego
początki sięgają praczasu i dni wieczności (Mi 5, 1). Spełnia się
proroctwo
Izajasza o Emmanuelu, który narodzi się z dziewicy (por. Iz 7, 14).
Anioł
powiedział do pasterzy: Dziś w mieście
Dawida narodził się wam Zbawiciel, który jest Mesjaszem Panem (Łk
2, 11).
Trzy tytuły: Zbawiciel, Mesjasz i Pan wskazują na zbawcze znaczenie Chrystusa. Zbawiciel
i Pan były
tytułami majestatu rzymskich cesarzy. Natomiast tytuł Mesjasza
(meszijach – namaszczonego)
nosili królowie izraelscy, których w specjalnej ceremonii namaszczano
na króla
(por. Sdz 9, 8-15; 2 Sm 5, 3), jak również kapłani, wprowadzani w swój
urząd w
podobny sposób (por. Wj 29, 7; Kpł 4, 3. 5).
Wielu aniołów
objawia się pasterzom, którzy zawsze towarzyszą Jezusowi. Chrystus
powiedział
kiedyś: Czyż myślisz, że nie mógłbym
poprosić mojego Ojca, aby natychmiast postawił przy Mnie więcej niż
dwanaście
legionów aniołów? (Mt 26, 53) Legion rzymski obejmował 6000
mężczyzn. Wtedy
liczba aniołów wynosiłaby ponad 72000. Z czasem utrwaliła się w Izraelu
wizja
króla-kapłana, który miał być idealnym władcą czasów ostatecznych. Miał
on
zamknąć dynastię królów i utrwalić królestwo Boże na ziemi. Jego
panowanie
miało mieć charakter duchowy i powszechny. Tytuły, które wymienił
anioł, w
sposób jednoznaczny określają, kim jest Jezus i w jakim celu objawił
się
światu.
Św. Ambroży
(340-397), wielki arcybiskup Mediolanu, napisał kiedyś w pięknych
słowach do
swojej siostry Marceliny, kim jest Jezus Chrystus dla nas ludzi:
Chrystus jest dla nas wszystkim.
Jeśli chcesz opatrzyć ranę, On jest Lekarzem;
jeśli jesteś wycieńczony gorączką, On jest Źródłem;
jeśli jesteś uciskany przez niesprawiedliwość, On jest Sprawiedliwością;
jeśli potrzebujesz pomocy, On jest Siłą;
jeśli boisz się śmierci, On jest Życiem;
jeśli pragniesz nieba, On jest Drogą;
jeśli uciekasz przed ciemnością, On jest Światłem;
jeśli szukasz pożywienia, On jest Pokarmem
(De virginibus, 99).
|