BOTSCHAFT FÜR DIE WOCHE - MEDYTACJA TYGODNIA
P. Dr. Teodor Puszcz SChr
 


 
»Ich nähre euch mit dem,
wovon ich mich selbst ernähre.«

»...inde pasco, unde pascor...«

Augustinus Aurelius, Sermo 339, 4

 
»Karmię was tym,
czym sam żyję.«
 
 


Johannes der Täufer tauft das Volk
Bronzetür von Andrea Pisano (um 1290-um 1348) an der Südseite des Battistero in Florenz.

3. Adventsonntag

Der taufende Johannes steht im Mittelpunkt des heutigen Evangeliums (vgl. Lk 3, 10-18). Die Bibel aus Bronze, die Johannestür des Baptisteriums in Florenz, schlägt dazu ein Bild vor. Die neunte Szene des linken Flügels zeigt Johannes, der das Volk tauft. Das Werk, das in den Jahren 1330-1336 entstanden ist, hat Andrea Pisano (um 1290 – um 1348) in einem Bildprogramm Johannes dem Täufer gewidmet und mit Darstellungen der acht Tugenden ergänzt. Das Projekt einer Bronzetür von derartigen Ausmaßen, die zudem eine Vergoldung besaß, wie es in Italien hier zum ersten Mal seit den Zeiten des Oderisius von Benevent im frühen 12. Jh. wieder der Fall war, bedeutete eine Herausforderung, ein Sich-Messen an damals experimentellen Techniken und – im Erfolgsfalle – eine bedeutende Errungenschaft. Seit Anbeginn dienten offensichtlich als Vorbild und Maßstab die Türen des Bonanus am Dom von Pisa, die zweifellos technisch fortschrittlichsten, die das Hochmittelalter hervorgebracht hatte.
Das Relief zeigt gerade das Moment, als Johannes einem der sechs Männer das Wasser über den Kopf schüttet. Der Taufende neigt sich etwas dem knienden Täufling zu. Die Männer aus der Gruppe schauen gespannt zu. Die Landschaft sonst sehr arg auf den Reliefs von Pisano, wirkt hier etwas belebter. Neben den Felsen und zwei Bäumen sind noch ein Vogel, eine Blume und ein paar Gräser zu sehen.

Der christliche Theologe Origenes (185-254) sagte zu der johanneischen „Belehrung der Stände“ in seiner 23 Homilie zum Lukasevangelium folgendes: Dann ist die Rede von drei Gruppen von Menschen, die Johannes nach ihrem Seelenheil fragten, einer ersten, die die Heilige Schrift „Scharen, die zur Taufe herausgehen“ nennt, einer zweiten, die sie als „Zöllner“ bezeichnet, und einer dritten, die den Namen „Soldaten“ trägt. „Die Scharen fragten ihn: Was sollen wir tun? Er gab ihnen zur Antwort und sagte: Wer zwei Röcke hat, gebe einen dem, der keinen hat, und wer zu essen hat, tue ebenso“ (Lk 3, 10f) (…) „Es kamen auch Zöllner, sich taufen zu lassen“ (Lk 3, 12). In einfacher Auslegung werden hier die Zöllner angehalten, nicht mehr von den Leuten zu verlangen, als was im Gesetz vorgeschrieben ist. Wer aber mehr verlangt, der vergeht sich nicht gegen das Gebot des Johannes, sondern des Heiligen Geistes, der in Johannes gesprochen hat… (Origenes, In Lucam homiliae, Homilie 23, 2. 5).
Allerdings zu den Soldaten sagte der Gelehrte nichts. Sehr interessant ist beim Origenes der Begriff „zur Taufe herausgehen“ (populos exeuntes ad baptisma). Das Verb „herauskommen“ hat bei ihm oft einen geistlichen Sinn. Es enthält eine mehr oder weniger deutliche Anspielung auf den Exodus, den Auszug des Volkes Israel aus Ägypten, aus dem Haus der Knechtschaft und der Sünde. Das „Herausgehen“ aus Ägypten stellt die erste der insgesamt sieben Stufen des mystischen Aufstiegs der Seele dar.
In einer anderen Homilie sagte er: Zu beachten aber haben wir auch, dass Johannes zu den „Volksscharen“ spricht, die zur Taufe „herauskommen“ (populis egredientibus ad baptismum). Will jemand getauft werden, dann muss er „herauskommen“ (egrediatur). Wer nämlich in seinem ursprünglichen Zustand bleibt und seine Gebräuche und Gewohnheiten nicht ablegt, der schreitet keineswegs in rechter Weise zur Taufe. Damit du aber verstehst, was das heißt, „zur Taufe herauskommen“ (egredi ad baptismum), vernimm das Zeugnis und die Worte, die Gott zu Abraham spricht: „Geh aus deinem Land“ und so weiter (Gen 12, 1) (Homilie 22, 5).

Der taufende Johannes hat Jesus Christus und sein Kommen zum Heil des Menschen im Mittelpunkt seiner Predigt gestellt und für ihn Platz gemacht in seinem Leben. Lassen wir noch mal Origenes sprechen: Das Volk nahm Johannes, der geringer als Christus war, auf, weil es meinte und damit rechnete, dass er vielleicht der Christus sei; ihn selbst aber, der größer als Johannes war, nahm es, als er kam, nicht auf. Willst du wissen, warum? Hier ist meine Antwort: Weil die Taufe des Johannes sichtbar war, die Taufe Christi aber nicht. „Ich nämlich“, heißt es, „taufe euch mit Wasser, der aber nach mir kommt und größer ist als ich, er wird euch im Heiligen Geist und mit Feuer taufen“ (Lk 3, 16) (Origenes, In Lucam homiliae, Homilie 24, 1).

Herr, Johannes hat uns dich gezeigt.
Herr, dein Herold hat den Weg zu dir gebannt.
Herr, du bist der Weg zum Leben.

3 Niedziela Adwentu

W centrum dzisiejszej Ewangelii jest Jan udzielający chrztu (por. Łk 3, 10-18). Biblia z brązu, „drzwi Janowe” z baptysterium we Florencji, proponuje obraz do tej sytuacji. Dziewiąta scena lewego skrzydła ukazuje Jana, udzielającego chrztu ludowi. Dzieło, powstałe w latach 1330-1336, Andrea Pisano (ok. 1290 – ok. 1348) poświęcił Janowi. Składa się ono z cyklu obrazów, poświęconych temu prorokowi, uzupełnionego przedstawieniami ośmiu cnót. Projekt drzwi z brązu takich rozmiarów z ozłoceniami, jak to było po raz pierwszy tutaj we Włoszech od czasów Oderisiusa z Beneventu w początkach XII wieku, oznaczał wyzwanie, zmierzenie się z eksperymentalnymi technikami tamtych czasów i w przypadku sukcesu znaczące osiągnięcie. Od początku drzwi Bonanusa z katedry w Pizie służyły jako wzór i miara tego, co było niewątpliwie technicznie najbardziej postępowe w średniowieczu.
Relief pokazuje akurat moment, kiedy Jan jednemu z sześciu mężczyzn polewa głowę wodą. Chrzciciel pochyla się nieco ku przyjmującemu chrzest. Mężczyźni z grupy przyglądają się temu z napięciem. Krajobraz, zazwyczaj ubogi na reliefach Pisano, wydaje się być tutaj nieco ożywiony. Obok skał i dwóch drzew widzimy jeszcze ptaka, kwiat i kilka traw.

Chrześcijański teolog Orygenes (185-254) w 23 homilii do Ewangelii św. Łukasza powiedział na temat tzw. nauczania stanowego co następuje: Następnie jest mowa o trzech grupach ludzi, pytających Jana o zbawienie duszy. Pierwszą Pismo Święte nazywa „tłumami, które wyszły po chrzest”, drugą określa jako „celników”, a trzecią mianuje „żołnierzami”. „Pytały go tłumy: Cóż więc mamy czynić? On im odpowiedział: Kto ma dwie suknie, niech się podzieli z tym, który nie ma; a kto ma żywność, niech tak samo czyni” (Łk 3, 10n) (...) „Przyszli także celnicy, żeby przyjąć chrzest” (Łk 3, 12). Prosta interpretacja jest taka: celnicy są zobowiązani, nie wymagać od ludzi więcej, niż jest przewidziane w prawie. Kto jednak więcej wymaga, przekracza nie prawo Jana, lecz Ducha Świętego, który mówił przez Jana... (Orygenes, In Lucam homiliae, homilia 23, 2. 5).
Jednak na temat żołnierzy uczony nic nie powiedział. Bardzo interesujące jest u Orygenesa pojęcie „wyjść po chrzest” (populos exeuntes ad baptisma). Czasownik „wyjść” ma u niego często duchowe znaczenie. Nawiązuje bowiem mniej lub więcej do Exodusu, wyjścia narodu izraelskiego z Egiptu, z domu niewoli i grzechu. To „wyjście” z Egiptu przedstawia pierwszy stopień, z siedmiu mistycznych stopni wspinania się duszy.
W innej homilii Orygenes powiedział: Powinniśmy jeszcze zauważyć, że Jan mówi do „tłumów”, które „wyszły” po chrzest (populis egredientibus ad baptismum). Jeśli ktoś chce być ochrzczony, to musi „wyjść” (egrediatur). Kto natomiast pozostanie w swoim pierwotnym stanie i nie odłoży swoich zwyczajów i przyzwyczajeń, ten nie zdąża uczciwie do chrztu. Abyś rozumiał, co znaczy „wyjść po chrzest” (egredi ad baptismum), przyjmij świadectwo i słowa, które Bóg wypowiedział do Abrahama: „Wyjdź z twojej rodzinnej ziemi” i tak dalej (Wj 12, 1) (homilia 22, 5).

Jan udzielający chrztu postawił w centrum swojego kazania Jezusa Chrystusa i Jego przyjście dla zbawienia człowieka i zrobił Mu miejsce w swoim życiu. Pozwólmy jeszcze raz przemówić Orygenesowi: Lud przyjął Jana, który był mniejszy od Chrystusa, ponieważ uważał i oczekiwał, że on może jest Chrystusem. Jego natomiast, który był większy od Jana, nie przyjął, gdy przyszedł. Chcesz wiedzieć dlaczego? Tutaj jest moja odpowiedź: Ponieważ chrzest Jana był widoczny, a chrzest Chrystusa nie. Jan powiedział: „Ja was chrzczę wodą; lecz idzie mocniejszy ode mnie... On będzie was chrzcił Duchem Świętym i ogniem” (Łk 3, 16) (Orygenes, In Lucam homiliae, homilia 24, 1).

Panie, Jan wskazał nam Ciebie.
Panie, Twój herold przygotował drogę do Ciebie.
Panie, Ty jesteś Drogą do życia.

 
 
Archiv - Archiwum
Counter