Christkönigssonntag
Im Zentrum der Perikope aus dem Johannes-Evangelium (Joh 18, 33b-37),
die für den letzten Sonntag des Kirchenjahres vorgesehen ist, steht die
Frage des Pilatus, ob Jesus denn der König der Juden ist?
Das Bild aus dem Devotionale pulcherrimum (Codex Einsidlensis
285) zeigt die Szene des Verhörs Jesu. Das Gebetbuch wurde im Jahre 1472
für den St. Galler Abt Ulrich Rösch (1463-1491) geschaffen. Die kleinformatige
Pergamenthandschrift (16 x 11, 5 cm) umfasst 114 Blätter. In der Zusammensetzung
der unterschiedlichen Teile ist das Gebetbuch jedenfalls für die Zeit
recht ungewöhnlich. Es besteht aus vier Teilen. Die Handschrift enthält
69 lateinische Gebete und Texte, sowie Bilder zum Leben Jesu.
Die Miniatur (S. 121) stammt aus dem dritten Teil des Gebetbuchs und zeigt
Jesus, der gefesselt ist und von den Soldaten und anderen Menschen zu,
auf dem Stuhl sitzenden, Pontius Pilatus geführt wird. Einer der vier
Leute zeigt auf Jesus mit dem Finger und spricht zum Stadthalter der römischen
Provinz Judäa. Pontius Pilatus übte das Amt des Präfekten von 26 bis 36
n. Chr. Ihm stand das Recht zu, die Todesstrafe zu verhängen. Die Römer
hatten das Recht über Leben und Tod dem Hohen Rat entzogen. Religiöse
Vergehen wurden nur dann mit dem Tod bestraft, wenn es sich um eine Entehrung
des Kaisers, um die Entweihung rechtlich geschützter religiöser Einrichtungen
oder um Hochverrat handelte. Jesus wurde als politischer Hochverräter
angeklagt. Sein Heilbringer-Anspruch wurde politisch missdeutet. Der erste
Mann aus der Gruppe ist sicher einer der zwei falschen Zeugen, die gegen
Jesus aussagten. In der rechten Bildecke ist der auf einem Baum erhängte
Judas zu sehen, der Selbstmord begangen hatte (vgl. Mt 27, 3-10; Apg 1,
16-19). Er wird in der Kunst durch den Geldbeutel kenntlich gemacht und
durch rote Haare als Verräter gekennzeichnet. Dazu gehört sein gelbes
Gewand, (Gelb war im Mittelalter eine verrufene Farbe). Im Gespräch Jesu
mit Pilatus ging es um das Königtum und die Königswürde. Jesus sagte,
dass sein Königtum nicht von dieser Welt ist und nicht von hier
(Joh 18, 36). Auf die Frage des Präfekten: Also bist du doch ein König?
antwortete er: Du sagst es, ich bin ein König (Joh 18, 37). Auf
dem Bild sehen wir ihn ohne Krone und Zepter, ohne königlichen Mantel
und Gefolge. Er ist ein ungewöhnlicher König. An seinem Königtum haben
auch wir Anteil.
Die Kirche lehrt in ihrem Katechismus:
Das Gottesvolk hat auch an der königlichen Funktion Christi Anteil.
Christus übt sein Königtum dadurch aus, dass er durch seinen Tod und seine
Auferstehung alle Menschen an sich zieht [vgl. Joh 13, 32]. Christus,
der König und Herr des Weltalls, hat sich zum Diener aller gemacht, denn
er "ist nicht gekommen, um sich dienen zu lassen, sondern um zu dienen
und sein Leben hinzugeben als Lösegeld für viele" (Mt 20, 28). Für
den Christen bedeutet Christus zu dienen "König sein" (LG 36)
- vor allem "in den Armen und Leidenden", in denen die Kirche
"das Bild ihres armen und leidenden Gründers erkennt" (LG 8).
Das Volk Gottes wahrt seine "königliche Würde" dadurch, dass
es der Berufung nachlebt, mit Christus zu dienen (KKK 786).
Der große Heilige und bedeutende Papst Leo I. (um 400-461) predigte so:
"Alle, die in Christus wiedergeboren sind, macht das Zeichen des
Kreuzes zu Königen, während die Salbung des Heiligen Geistes sie zu Priestern
weiht. Darum sollen sich auch alle geistlichen und geistigen Christen
bewusst sein, dass sie - abgesehen von den besonderen Aufgaben unseres
Amtes - aus königlichem Geschlecht stammen und an den Pflichten des Priesters
Anteil haben. Was ist so königlich, als wenn ein Gott untertäniger Geist
die Herrschaft über seinen Leib führt? Und was entspricht den Obliegenheiten
eines Priesters mehr, als dem Herrn ein reines Gewissen zu weihen und
ihm auf dem Altare seines Herzens makellose Opfer der Frömmigkeit darzubringen?"
(Leo d. Große, Sermones 4, 1: PL 54, 149).
Christus König, Gott von Gott, Licht vom Licht, dein Reich komme!
Christus König, unser Weg, Wahrheit und unser Leben, dein Reich komme!
Christus König, dein Königtum ist nicht von dieser Welt, dein Reich komme!
|
Niedziela Chrystusa Króla
W centrum perykopy z Janowej Ewangelii (J 18, 33b-37), przewidzianej na ostatnią
niedzielę roku liturgicznego, stoi pytanie Piłata, czy Jezus jest królem
Żydów?
Obraz z Devotionale pulcherrimum (Codex Einsidlensis 285)
pokazuje scenę przesłuchania Jezusa. Modlitwenik ten został wykonany w
1472 roku dla opata z St. Gallen, Ulricha Rösch (1463-1491). Rękopis pergaminowy
jest małego formatu (16 x 11, 5 cm) i obejmuje 114 kart. Pod względem
układu różnych tekstów ten modlitewnik jest jak na swoje czasy nietypowy.
Składa się on z czterech części. Rękopis ten zawiera 69 łacińskich modlitw
i tekstów oraz obrazy z życia Jezusa.
Miniatura (s. 121) pochodzi z trzeciej części modlitewnika i pokazuje
Jezusa, związanego i przyprowadzonego przez żołnierzy i innych mężczyzn,
do Poncjusza Piłata, siedzącego na krześle. Jeden z czterech ludzi pokazuje
palcem na Jezusa i rozmawia z namiestnikiem rzymskiej prowincji Judei.
Poncjusz Piłat piastował urząd prefekta od 26 do 36 r. po Chr. Miał on
prawo wydawać wyroki śmierci. Rzymianie odebrali Wysokiej Radzie prawo
o życiu i śmierci. Religijne wykroczenia były karane śmiercią tylko wtedy,
gdy chodziło o znieważenie cesarza, zbeszczeszczenie chronionych prawem
religijnych miejsc lub o zdradę stanu. Jezusa oskarżono jako politycznego
zdrajcę. Jego zbawczy cel został politycznie błędnie zinterpretowany.
Pierwszy człowiek z grupy jest z pewnością jednym z dwóch fałszywych świadków,
którzy zeznawali przeciw Jezusowi. W prawym rogu obrazu dostrzegamy powieszonego
na drzewie Judasza, który popełnił samobójstwo (por. Mt 27, 3-10; Dz 1,
16-19). W sztuce przedstawia się go jako zdrajcę z sakiewką i z rudymi
włosami, a do tego w żółtej szacie (kolor żółty był w śreniowieczu zdyskredytowanym
kolorem). W rozmowie Jezusa z Piłatem chodziło o królestwo i godność królewską.
Jezus powiedział, że Jego królestwo nie jest z tego świata (J 18,
36). Na pytanie prefekta: A więc jesteś królem? odpowiedział: To
ty mówisz, że jestem królem (J 18, 37). Na obrazie widzimy Go bez
korony i berła, bez płaszcza królewskiego i orszaku. To nietypowy Król.
W Jego królestwie mamy i my również swój udział.
Kościół uczy w swoim
Katechiźmie: Lud Boży uczestniczy w królewskiej funkcji Chrystusa.
Chrystus urzeczywistnia swoją królewskość, przyciągając do siebie wszystkich
ludzi przez swoją Śmierć i swoje Zmartwychwstanie (por. J 12, 32). Chrystus,
Król i Pan wszechświata, stał się sługą wszystkich, "nie przyszedł,
aby Mu służono, lecz aby służyć i dać swoje życie na okup za wielu"
(Mt 20, 28). Dla chrześcijanina "służyć Mu - znaczy panować"
(LG 36), szczególnie "w ubogich i cierpiących", w których Kościół
"rozpoznaje obraz swego ubogiego i cierpiącego Założyciela"
(LG 8). Lud Boży urzeczywistnia swoją "godność królewską", żyjąc
zgodnie z tym powołaniem do służby z Chrystusem (KKK 786).
Wielki święty i znaczący papież Leon I (ok. 400-461) powiedział co następuje:
Wszystkim odrodzonym w Chrystusie znak krzyża nadaje królewską godność,
namaszczenie zaś Duchem Świętym konsekruje ich na kapłanów. Wszyscy zatem
chrześcijanie napełnieni Duchem i mądrością powinni być świadomi, że oprócz
szczególnych zadań Naszego Urzędu przysługuje im godność królewska oraz
udział w funkcji kapłańskiej. Cóż jest bowiem bardziej królewskiego niż
to, że dusza potrafi kierować swoim ciałem w poddaniu Bogu? Cóż jest bardziej
kapłańskiego, jak poświęcić Panu czyste sumienie i składać na ołtarzu
serca nieskalane ofiary pobożności? (św. Leon Wielki, Sermones,
4, 1: PL 54, 149).
Chryste Królu, Boże z Boga, Światłość ze Światłości, przyjdź Królestwo
Twoje!
Chryste Królu, Drogo nasza, Prawdo i Życie nasze, przyjdź Królestwo Twoje!
Chryste Królu, którego Królestwo nie jest z tego świata, przyjdź Królestwo
Twoje!
|