29. Sonntag im Jahreskreis
Das heutige Evangelium berichtet von der Bitte der Söhne der Zebedäus
(Mk 10, 35-45). Die Apostel wollten, dass der Meister in seinem Reich
ihnen die Plätze rechts und links zuweisen sollte. Eine Miniatur aus dem
Evangeliar (Cod. Guelf. 65 Helmst. - HA Bibliothek Wolfenbüttel) zeigt
das Weltgericht. Die Handschrift (179 Folio) wurde 1194 für das heute
nicht mehr existierende Benediktinerkloster in Helmarshausen angefertigt.
Den Kodex füllen neben den Evangelientexten auch Miniaturen. Die Evangelienszenen
beginnen mit der Verkündigung an Maria und enden mit dem Weltgericht.
Meist stehen zwei Szenen übereinander, in breiten Ornamentrahmen mit Eckquadraten
bzw. Medaillons, in denen erläuternde Figuren, vorwiegend des Alten Testaments,
lebhaft an den späteren Geschichten teilnehmen.
Das Bild (fol. 13v) ist in drei Streifen geteilt. Im oberen Teil sehen
wir den Pantokrator mit Mandorla umgeben, der am Regenbogen sitzt. Er
wird von zwei Gruppen der Heiligen und Engeln angebetet. Im mittleren
Streifen ist zwischen den sitzenden zwölf Aposteln ein runder Tisch zu
sehen. Auf dem Tisch ist ein Kreuz aufgestellt, den zwei Engeln anbeten,
und ein Buch (Evangeliar) sowie Kelch und Patene. Im unteren Teil ist
die Szene des Wägens der Seelen durch einen Engel sichtbar. Links ein
andrer Engel öffnet das Tor zum Paradies.
Im Weltgerichtsbild sind byzantinische Besonderheiten evident: der von
den Füßen des Richters zu den Verdammten fließender Feuerstrom, die von
Engeln gehütete Etimasie (griechisch hetoimasia: Vorbereitung)
auf einem Tisch zwischen den Aposteln. Es ist ein besonders in der byzantinischen
Kunst zu findendes apokalyptisches Motiv des leeren Throns Christi vor
einem Kreuz oder von einem Kreuz überhöht. Während bei frühchristlichen
Darstellungen meist nur das aufgeschlagene Buch des Lebens, eine Taube
und manchmal das Christusmonogramm zu sehen sind, findet man bei späteren
Werken oft auch die Passionswerkzeuge wiedergegeben. Das Sujet stellt
die Thronbereitung für die Wiederkehr Christi und das Weltgericht dar.
Unter dem Tisch hängt die göttliche Waage. Zur Rechten gießt ein Engel
aus silbernem Gefäß in eine Schale, vielleicht das Öl des göttlichen Erbarmens,
zur Linken sieht man Fleisch oder ein Rippenstück.
Tatsächlich, die Brüder Jakobus und Johannes wussten nicht, um was sie
baten. Jesus sagte ihnen darauf: ...den Platz zu meiner Rechten und
zu meiner Linken habe ich nicht zu vergeben; dort werden die sitzen, für
die diese Plätze bestimmt sind (Mk 10, 40). Er spricht von der Taufe
und vom Kelch. Die Taufe (baptisma) bedeutet Eintauchen, es geht
um sein Eintauchen in den Tod. Der Kelch steht für die Bitterkeit seines
Leidens. Das Ziel der Sendung Jesu ist das Kreuz und die Auferstehung.
Er will nicht die weltlichen Herrscher nachahmen, sondern dienen. Diejenigen,
die seinen Weg gewählt haben, müssen den Dienst an den Menschen auch lernen.
Reich Gottes ist nicht das Reich der Gewalt und der Ausbeutung, sondern
das Reich der uneigennützigen Liebe. Die Söhne des Zebedäus waren mutig
in ihrer Antwort, aber sie konnten das noch nicht verstehen. Der Meister
sagte zu ihnen: Ihr werdet den Kelch trinken, den ich trinke, und die
Taufe empfangen, mit der ich getauft werde (Mk 10, 39). Sie haben
später Anteil an seinem Leiden und seinem Tod bekommen. Nicht nur sie,
aber die anderen Aposteln und Christen auch. Der hl. Paulus wird später
fragen: Wisst ihr denn nicht, dass wir alle, die wir auf Christus Jesus
getauft wurden, auf seinen Tod getauft worden sind? (Röm 6, 3)
Wenn
man die Miniatur betrachtet, dann kommt einem die Szene aus der Apokalypse
in den Sinn: Dann sah ich Throne; und denen, die darauf Platz nahmen,
wurde das Gericht übertragen. Ich sah die Seelen aller, die enthauptet
worden waren, weil sie dem Zeugnis Jesu und am Wort Gottes festgehalten
hatten (Offb 20, 4a).
Da gehen sie wieder, die Donnersöhne,
und lösen einen Sturm aus!
Sobald ihr Herr seinen Tod voraussagt,
stellen sie ihren taktlosen Antrag.
Wenn er sterben sollte, wer wird sie dann anführen?
Die zu seiner Rechten und seiner Linken (...)
O Jesus, du verlangst, dass wir die Ideale der Welt umkehren:
statt bedient werden zu wollen, müssen wir selbst dienen wollen.
Nur so können wir dir dienen!
(Robert L. Knopp. Das Evangelium beten. Ein sehr menschlicher Jesus. Das
Markus-Evangelium. Paderborn 2000, S. 126-127)
|
29 Niedziela Zwykła
Dzisiejsza Ewangelia opowiada o prośbie synów Zebedeusza (Mk 10, 35-45).
Apostołowie chcieli, żeby Mistrz w swoim królestwie przydzielił im miejsca
po prawej i po lewej Jego stronie. Miniatura z ewangeliarza (Cod. Guelf.
65 Helmst. - HA Bibliothek Wolfenbüttel) pokazuje sąd nas światem. Rękopis
ten (179 kart) został wykonany w 1194 r. dla nieistniejącego już klasztoru
benedyktyńskiego w Helmarshausen. Kodeks ten wypełniają obok tekstów Ewangellii
również miniatury. Sceny z Ewangelii rozpoczyna moment Zwiastowania, a
kończy Sąd nad światem. Często na obrazach zostały umieszczone dwie sceny,
jedna nad drugą, obramowane bogatymi ornamentowymi ramami z kwadratami
lub medalionami, w których figury wyjaśniające, najczęściej ze Starego
Testamentu, biorą żywy udział w późniejszych wydarzeniach.
Obraz (fol. 13v) jest podzielony na trzy pasy. W górnej części widzimy
Pantokratora, otoczonego mandorlą i siedzącego na tęczy. Wokół Niego stoją
dwie grupy świętych i aniołów w pozie adoracji. W środkowym pasie można
zobaczyć okrągły stół między dwunastoma siedzącymi Apostołami. Na stole
jest ustawiony krzyż, który adorują dwaj aniołowie, oraz księga (ewangeliarz)
, jak również kielich i patena. W dolnej części dostrzegamy scenę odważania
dusz przez anioła. Z lewej strony inny anioł otwiera bramę raju.
W obrazie
Sądu nad światem są widoczne bizantyjskie szczegóły: ognisty strumień,
płynący od nóg Sędziego do przeklętych, adorowana przez aniołów etimasia
(gr. hetoimasia: przygotowanie), leżąca na stole między Apostołami.
Jest to, spotykany zwłaszcza w sztuce bizantyjskiej, motyw apokaliptyczny
pustego tronu Chrystusa przed krzyżem lub z krzyżem nad nim. Podczas,
gdy we wczesnochrześcijańskich przedstawieniach widoczne są otwarta księga
życia, gołąb i czasami monogram Chrystusa, to w późniejszych dziełach
spotyka się narzędzia męki. Przesłaniem jest przygotowanie tronu na paruzję
Chrystusa i sąd nad światem. Pod stołem jest zawieszona Boska waga. Z
prawej strony anioł ze srebrnego naczynia nalewa do misy być może olej
Boskiego Miłosierdzia. Z lewej widzimy ciało na misie lub fragment żeber.
Rzeczywiście bracia Jakub i Jan nie wiedzieli o co proszą. Jezus odpowiedział
im: ...nie do Mnie należy rozdawać miejsca po mojej prawej lub po lewej
stronie, lecz dostaną je ci, dla których je przygotowano (Mk 10, 40).
Mówi On o chrzcie i kielichu. Chrzest (baptisma) oznacza zanurzenie
i chodzi o Jego zanurzenie się w śmierć. Kielich natomiast oznacza gorycz
Jego męki. Celem posłannictwa Jezusa jest krzyż i Zmartwychwstanie. Nie
ma On zamiaru naśladować władców ziemskich, lecz chce służyć. Ci zaś,
którzy wybrali Jego drogę, też muszą nauczyć się służby drugiemu człowiekowi.
Królestwo Boże nie jest królestwem przemocy i wyzysku, lecz królestwem
bezinteresownej miłości. Synowie Zebedeusza byli ochoczy w swojej odpowiedzi,
ale nie mogli jeszcze tego zrozumieć. Mistrz powiedział do nich: Kielich,
który Ja mam pić, będziecie pić; i chrzest, którym Ja jestem ochrzczony,
wy też przyjmiecie (Mk 10, 39). Później mieli swój udział w Jego ciepieniu
i śmierci. Nie tylko oni, ale także pozostali Apostołowie i chrześcijanie.
Św. Paweł zapyta później: Czy nie wiecie, że my, którzy zostaliśmy
ochrzczeni w Chrystusie Jezusie, zostaliśmy zanurzeni w Jego śmierci?
(Rz 6, 3)
Gdy medytujemy nad tą miniaturą, to przychodzi nam na myśl następująca
scena z Apokalipsy: Zobaczyłem też trony. Tym, którzy na nich zasiedli,
dano władzę sądzenia. Ujrzałem również dusze ściętych z powodu świadectwa
Jezusa i słowa Bożego (Ap 20, 4a).
Znów idą Synowie Gromu
i wywołują burzę!
Jak tylko Pan zapowiedział swoją śmierć,
to wychodzą z nietaktowną prośbą.
Gdyby umarł, to kto będzie ich prowadził?
Ci po Jego prawej i lewej stronie (...)
Jezu, Ty wymagasz, żebyśmy przestawili ideały tego świata:
zamiast pozwolić, żeby nas obsługiwano, sami powinniśmy służyć.
Tylko tak możemy Tobie służyć!
(Robert L. Knopp. Das Evangelium beten. Ein sehr menschlicher Jesus. Das
Markus-Evangelium. Paderborn 2000, s. 126-127)
|