33. Sonntag im Jahreskreis
Am heutigen Sonntag spricht Jesus schon wieder von
der
Wachsamkeit, wenn er das Gleichnis von den Dienern, die mit den
Talenten ihres
Herrn arbeiten sollten, erzählt (Mt 25, 14-30). Der Herr, der auf
Reisen gehen
wollte, hat sein Vermögen seinen drei Angestellten anvertraut. Er hat
die
Talente ausgeteilt: dem einen fünf, dem andern zwei und dem dritten
eines. Die
Verwalter haben den Auftrag erhalten, mit dem Geld gut umzugehen und es
zu
vermehren. Die Klugheit und Geschicklichkeit sind Gegensatz zum
Faulenzen und
Nichtstun. Jesus fordert damit die Christen auf, nicht untätig zu
bleiben. Die
erste Lesung, die ein Poem über eine kluge Frau ist (Spr 31, 10-13.
19-20.
30-31), und der Antwortpsalm mit den Worten: Was deine
Hände erwarben, kannst du genießen; wohl dir, es wird dir gut
ergehen (Ps 128 (127), 2), sprechen
von der Tätigkeit des Menschen, die Segen Gottes seinem Haus und seiner
Familie
bringt.
Unser Bild (S. 339) stammt aus dem Albani Psalter
(1119-1146) aus Hildesheim und stellt
die Initiale zum Psalm 127 (hebräische Zählung geht um einen Psalm
voraus) dar.
In den Buchstaben „b“ (der Psalm fängt mit den Worten: Beati omnes, qui timent
dominum an) ist eine Szene eingesetzt worden. Christus
schaut auf
den Psalmisten, der mit seinem Finger auf die Rotschrift zeigt: Labores
manuum tuarum quia manducabis (Den Ertrag deiner Hände,
kannst du
genießen). Mit der anderen Hand zeigt er auf einen jungen Mann, der
einen
Olivenbaum pflegt. Wie junge Ölbäume sind
deine Kinder rings um deinen Tisch (Ps 128 (127), 3b) heißt es
weiter in
dem Psalm. Das alttestamentliche Lied besingt den Menschen, der Gott
hoch
achtet und sein Leben nach ihm ausrichtet und der mit seiner Tätigkeit
sein
Leben füllt. Er kann sich seines Segens erfreuen. Der Segen Gottes
bedeutet,
dass diesem Menschen gut ergehen und er sein Leben lang das Glück
Jerusalems
schauen wird. Das Glück in seinem Haus ist: seine Frau, wie ein
fruchtbarer
Weinstock und die Kinder, wie die Ölbäume. Der in warmen Ländern üppig
wachsende Weinstock, dessen Früchte ein kräftigendes, anregendes und
berauschendes Getränk geben, wurde im alten Orient zu einem sprechenden
Bild
für Wohlergehen und Reichtum. Der Olivenbaum ist eine der ältesten
Kulturpflanzen. Das Ölblatt ist ein Zeichen, dass Gott den Menschen
Frieden und
Segen schenkt. Wer mit dem Ölbaum verglichen wird, der steht unter
Gottes
Schutz.
Gregor der Große (540-604) in einer Homilie zu der
Verteilung der Talente, die er in der Basilika des heiligen Silvester,
hielt,
sagte folgendes: Seht, der Mann, der in
die Fremde aufbrechen will, ruft seine Knechte zusammen und teilt unter
ihnen
die Talente auf, damit sie Handel treiben. Nach langer Zeit kehrt er
nun aber
zurück, um abzurechnen. Die guten Arbeiter belohnt er entsprechend des
erbrachten Gewinns, den nichtsnutzigen Knecht jedoch verurteilt er. Wer
ist
also dieser Mann, der in die Fremde aufbricht, wenn nicht unser
Erlöser, der im
Fleisch, das er angenommen hatte, in den Himmel aufstieg? Der
eigentliche Ort
für das Fleisch ist ja die Erde; wird es durch unseren Erlöser in den
Himmel
versetzt, dann wird es sozusagen in die Fremde geführt. Dieser in die
Fremde
aufbrechende Mann aber übergab seinen Knechten sein Vermögen, weil er
seinen
Gläubigen geistliche Gaben gewährte. Dem einen vertraute er fünf
Talente an,
dem anderen zwei, dem dritten aber eines. Fünf leibliche Sinne gibt es
nämlich,
Gesicht, Gehör, Geschmack, Geruch und Gefühl. Mit den fünf Talenten
wird also
die Gabe der fünf Sinne, das heißt die Erkenntnis der äußeren Dinge,
ausgedrückt. Die zwei Talente bezeichnen jedoch Einsicht und Wirken.
Mit dem
einen Talent wird aber die Einsicht allein bezeichnet (Homiliae in evangelia,
Homilie 9, 1).
Ein neutestamentlicher Text aus dem ersten
Petrusbrief (nach
altkirchlicher Überlieferung wurde er kurz vor dem Tod des Apostels 64
oder 67
n. Chr. geschrieben) greift das Problem der Tätigkeit der Christen
innerhalb
der Gemeinde auf. Petrus schreibt: Dient
einender als gute Verwalter der vielfältigen Gnade Gottes, jeder mit
der Gabe,
die er empfangen hat (1 Petr 4, 10). Jetzt sind es nicht mehr die
Talente,
die ausgeteilt wurden, sondern die Gaben Gottes, und nicht mehr
Vermögen des
Herrn, sondern die vielfältige Gnade Gottes. Uns kann vielleicht die
Härte des
Herrn schockieren. Warum geht er so mit dem dritten Diener um? Warum
wird es dem,
der hat, dazu gegeben, und dem, der nicht hat, noch weggenommen? Der
Herr
erwartet von uns Christen, dass wir gute Verwalter seiner Gnade werden,
und sie
nicht unter den weltlichen Gütern vergraben.
Herr Jesus, du bist unser Lehrer.
Herr, du verteilst deine Gnade an uns.
Herr Jesus, hilf uns, damit wir deine Talente nicht vergraben.
|
33 Niedziela Zwykła
Dzisiejszej
niedzieli Jezus mówi ponownie o czujności, gdy opowiada przypowieść o
sługach,
którzy mieli pomnażać talenty ich pana (Mt 25, 14-30). Pan, który
wybierał się
w podróż, powierzył swój majątek trzem pracownikom. Wydał on talenty,
jednemu
pięć, drugiemu dwa, a trzeciemu jeden. Administratorzy otrzymali
zadanie, aby
dobrze administrować pieniędzmi i je pomnożyć. Mądrość i zręczność są
przeciwnością lenistwa i nieróbstwa. Jezus wzywa chrześcijan, aby nie
pozostawali bezczynni. Pierwsze czytanie, które jest poematem o
dzielnej
niewieście (Prz 31, 10-13. 19-20. 30-31) i psalm responsoryjny ze
słowami: Będziesz spożywał owoc pracy rąk swoich,
szczęście osiągniesz i dobrze ci będzie (Ps 128 (127), 2) mówią o
działalności człowieka, która przynosi błogosławieństwo Boże jego
domowi i jego
rodzinie.
Nasz obraz (s.
339) pochodzi z tzw. Albani Psalter (1119-1146) z Hildesheim i
przedstawia
inicjał do psalmu 127 (hebrajska numeracja wyprzedza o jeden psalm
grecką i
łacińską). W literę „b” (psalm zaczyna się słowami: Beati omnes, qui timent dominum) została wbudowana scena. Chrystus
spogląda na psalmistę, który wskazuje swoim palcem na czerwony napis: Labores
manuum tuarum quia manducabis (owoc pracy rąk swoich
będziesz spożywał). Drugą
ręką wskazuje on na młodego człowieka, który opiekuje się drzewkiem
oliwnym. Synowie twoi jak oliwne drzewka
[szczepy, gałązki] dokoła twego stołu
(Ps 128 (127), 3b) mówi dalej autor psalmu. Ta starotestamentalna pieśń
opiewa
człowieka, który wychwala Boga i układa swoje życie według Niego oraz
wypełnia
je swoją działalnością. Może on cieszyć się Jego błogosławieństwem.
Błogosławieństwo Boże oznacza, że temu człowiekowi będzie dobrze i że
przez
całe życie będzie oglądał pomyślność Jeruzalem. Szczęście w jego domu
oznacza:
małżonkę, jak płodny szczep winny i dzieci, jak oliwne drzewka. Krzew
winny,
bujnie rosnący w ciepłych krajach, którego owoce dają mocny,
pobudzający i
odurzający napój, był na starożytnym Wschodzie przemawiającym obrazem
pomyślności i bogactwa. Drzewo oliwne jest jedną z najstarszych roślin
uprawnych. Gałązka oliwna jest znakiem, że Bóg obdarza człowieka
pokojem i
błogosławieństwem. Kto bywa porównany do drzewa oliwnego, ten jest pod
opieką
Bożą.
Grzegorz Wielki
(540-604) w homilii, którą wygłosił w bazylice św. Sylwestra,
powiedział o
rozdzieleniu talentów, co następuje: Popatrzcie,
człowiek, który chciał odjechać w dalekie strony, zawołał swoje sługi i
rozdał
im talenty, aby nimi handlowali. Po długim czasie więc wraca, aby się
rozliczyć. Dobrych pracowników wynagradza według przyniesionego zysku,
nieużytecznego sługę zaś gani. Kto jest tym człowiekiem, który wyjechał
w
dalekie strony, jeśli nie nasz Zbawiciel, który w przyjętym ciele
ludzkim,
wstąpił do nieba? Właściwym miejscem dla ciała jest ziemia. Ono jednak
przez
Zbawiciela zostało przeniesione do nieba, żeby powiedzieć wyniesione w
dalekie
strony. Ten udający się w dalekie strony człowiek przekazał swoim
sługom swój
majątek, gdyż swoim wiernym zapewnił dary duchowe. Jednemu powierzył
pięć
talentów, drugiemu dwa, trzeciemu tylko jeden. Jest pięć ludzkich
zmysłów:
wzrok, słuch, smak, powonienie i czucie. Poprzez pięć talentów wyraża
się dar pięciu
zmysłów tzn. poznanie zewnętrznych spraw. Dwa talenty oznaczają
poznanie i
działanie. Poprzez jeden talent zostaje wyrażone tylko samo poznanie
(Homiliae
in evangelia, homilia 9,
1).
Nowotestamentalny
tekst z pierwszego Listu św. Piotra (według starej kościelnej tradycji
został
on napisany na krótko przed śmiercią apostoła w 64 lub 67 r. po Chr.)
podejmuje
problem działalności chrześcijan w obrębie wspólnoty. Piotr pisze: Jako dobrzy szafarze różnorakiej łaski Bożej
służcie sobie nawzajem takim darem, jaki każdy otrzymał (1 P 4,
10). Teraz
już nie są to rozdane talenty, ale dary Boże i nie majątek właściciela,
ale
różnoraka łaska Boża. Może szokuje nas twardość pana. Dlaczego postąpił
on tak
z trzecim sługą? Dlaczego temu, kto ma, będzie dodane, a temu zaś, kto
nie ma,
będzie zabrane? Jezus oczekuje od nas chrześcijan, abyśmy byli dobrymi
administratorami Jego łaski i nie zakopywali jej pod dobrami tego
świata.
Panie Jezu, Ty jesteś naszym Nauczycielem.
Panie, Ty rozdzielasz swoją łaskę wśród nas.
Panie Jezu, pomóż nam, abyśmy nie zakopywali Twoich talentów.
|