2. Sonntag der Osterzeit
Vor uns haben wir einen Schlussstein aus der
Chorhalle des
Aachener Domes (1414). Der Schlussstein ist ein verbindendes Element im
Gewölbe
einer Kirche. Seine Aufgabe ist: das Schließen und Halten des Gewölbes,
im
Gegenteil zum Eckstein, mit dem man den Bau des Fundamentes beginnt.
Meist sind
die Schlusssteine rund oder kreuzförmig (wie z.B. in der Peterskirche
in
Görlitz – 14 Schlusssteine im Mittelschiff, geschaffen um 1495-1497),
meist in
der Art von einem Medaillon, aber auch ganze Gestalten, wie aufgeklebt,
darstellend (wie z.B. in der Kirche Unserer Lieben Frau in Bamberg).
Unser Bild
zeigt den Auferstandenen mit seiner Siegesfahne, mit der Rechten
segnend. Halleluja, Jesus lebt ist die Botschaft
dieses Bildes. Christus lebt singen
wir in vielen Osterliedern.
In der Osterwoche ist der Psalm 118 vier Mal in
der Liturgie
als Zwischengesang gesungen worden. Dort befinden sich die Worte: Der Stein, den die Bauleute verwarfen, er
ist zum Eckstein geworden (Ps 118, 22). Dieser Satz soll uns in
diesen
Ostertagen beschäftigen. An wen denken wir, wenn wir diese Worte hören?
Schon
im Alten Testament sind Stellen zu finden, die diesen Gedanken
aufgreifen.
Prophet Jesaja spricht von einem Grundstein der in Zion gelegt wird,
von einen
hartem und kostbaren Eckstein, von einem Fundament, das sicher und fest
ist (vgl.
Jes 28, 16). Auch Prophet Sacharja spricht vom besonderen Stein (vgl.
Sach 3, 9
und 4, 7). Im Neuen Testament wird die Aussage des Psalms 118 auf
Christus bezogen.
Einmal nimmt Jesus selbst diese Worte in den Mund (vgl. Mt 21, 42),
andern Mal
der Petrus (vgl. Apg 4, 11; 1 Petr 2, 6-8). Paulus, von dem Gottes Bau
sprechend, meint: denn einen anderen
Grund kann niemand legen als den, der gelegt ist: Jesus Christus (1
Kor 3,
11). Im Brief an die Epheser wird er diesen Gedanken weiterentwickeln: Ihr seid also jetzt nicht mehr Fremde ohne
Bürgerrecht, sondern Mitbürger der Heiligen und Hausgenossen Gottes.
Ihr seid
auf das Fundament der Apostel und Propheten gebaut; der Schlussstein
ist
Christus Jesus selbst (Eph 2, 19-20). Ob Eckstein oder
Schlussstein, beide
Begriffe sagen uns etwas von der Wichtigkeit dieses Steines in einem
Bau. So
ist es auch mit Christus. Er ist am wichtigsten im Bau seiner Kirche
und in
unserem Leben. Ohne ihn würde die Kirche nicht gegründet und auch nicht
die
langen Jahrhunderte bestehen können. Ohne ihn würden viele Menschen zum
wahren
Gott nicht finden können. Aber heute gibt es auch viele Menschen, die
ihn
ablehnen.
Hl. Johannes Paul II. hat in einer seiner
Katechesen zu den
Psalmen am 5.12.2001 folgendes gesagt: Wenn
der Christ im Einklang mit der betenden Stimme Israels den Psalm 118
singt, den
wir soeben gehört haben, spürt er in seinem Innern eine besondere
Emotion, denn
er findet in diesem stark liturgisch geprägten Hymnus zwei Sätze, die
im Neuen
Testament mit neuem Klang widerhallen werden. Mit dem ersten Satz ist
Vers 22
gemeint: „Der Stein, den die Bauleute verwarfen, er ist zum Eckstein
geworden“.
Diese Worte zitiert Jesus, nachdem er das Gleichnis mit den bösen
Winzern
erzählt hat, und er wendet sie auf seine Sendung des Todes und der
Herrlichkeit
an (vgl. Mt 21, 42). Sie werden auch von Petrus in der
Apostelgeschichte
wiederaufgenommen: „Er (Jesus) ist der Stein, der von euch Bauleuten
verworfen
wurde, der aber zum Eckstein geworden ist. Und in keinem anderen ist
das Heil
zu finden. Denn es ist uns Menschen kein anderer Name unter dem Himmel
gegeben,
durch den wir gerettet werden sollen“ (Apg 4, 11-12). Cyrill von
Jerusalem merkt
hierzu an: „Wir reden von >einem< Herrn Jesus Christus, damit
eins sei
die Sohnschaft. Von >einem< reden wir, damit du nicht noch einen anderen Sohn annimmst… Christus wird als
>Stein< bezeichnet. Nicht ist er ein lebloser, von Menschenhänden
gehauener Stein; er ist ein Eckstein, und wer auf diesen vertraut,
„wird nicht
zuschanden werden“ (X. Katechese an die Täuflinge, 3). Der zweite Satz,
den das
Neue Testament aus dem Psalm 118 übernimmt, wird von der Menschenmenge
beim
feierlichen messianischen Einzug Christi in Jerusalem verkündet“
„Gesegnet sei
er, der kommt im Namen des Herrn!“ (Mt 21, 9; vgl. Ps 118, 26). Die
Akklamation
wird durch das „Hosanna“ eingerahmt, das an die hebräische Anrufung
hoshia´na´
- „rette uns! – anknüpft (Die Psalmen. Das Morgengebet der Kirche,
103-104).
Lassen wir uns von Petrus ermutigen:
Ihr habt erfahren,
wie gütig der Herr ist.
Kommt zu ihm, dem lebendigen Stein,
der von den Menschen verworfen,
aber von Gott auserwählt und geehrt worden ist.
Lasst euch als lebendige Steine
zu einem geistigen Haus aufbauen (1 Petr 2, 3-5a).
|
2 Niedziela Wielkanocna
Popatrzmy dziś na
zwornik sklepienia z chóru katedry w Aachen z 1414 roku. Zwornik jest
elementem
łączącym w sklepieniu kościoła. Jego rolą jest zamykanie i trzymanie
całego
sklepienia, w przeciwieństwie do kamienia węgielnego, czyli kamienia
narożnikowego, od którego zaczyna się budowę fundamentu. Zworniki te są
zazwyczaj okrągłe lub w formie krzyża (np. w kościele św. Piotra w
Görlitz – w
nawie środkowej zachowało się 14 takich kamieni z lat 1495-1497),
często w
formie medalionu lub ukazujące – jakby naklejone – całe postacie (np. w
kościele Unserer Lieben Frau w Bambergu). Nasz obraz pokazuje
Zmartwychwstałego
ze sztandarem zwycięstwa, błogosławiącego prawą ręką. Orędziem tego
obrazu
jest: Alleluja, Jezus żyje. Chrystus żyje
– śpiewamy w wielu
pieśniach wielkanocnych.
W oktawie
Wielkanocy śpiewano aż cztery razy w Liturgii psalm 118 jako śpiew
międzylekcyjny. W nim znajdują się słowa: Kamień
odrzucony przez budujących stał się kamieniem węgielnym (Ps 118,
22). To
zdanie powinno nam w tych wielkanocnych dniach towarzyszyć. O kim
myślimy, gdy
słyszymy te słowa? Już w Starym Testamencie znajdujemy miejsca, które
podejmują
tę myśl. Prorok Izajasz mówi o kamieniu węgielnym położonym na Syjonie,
o
cennym i twardym kamieniu, o fundamencie pewnym i mocnym (por. Iz 28,
16).
Także prorok Zachariasz mówi o szczególnym kamieniu (por. Za 3, 9; 4,
7). W
Nowym Testamencie wypowiedź psalmu 118 odnoszono do Chrystusa. To Jezus
sam
wypowiada te słowa (por. Mt 21, 42), a innym razem Piotr (por. Dz 4,
11; 1 P 2,
6-8). Paweł, mówiąc o budowli Bożej, pisze: Fundamentu
bowiem nikt nie może położyć innego, jak ten, który jest położony, a
którym
jest Jezus Chrystus (1 Kor 3, 11). W Liście do Efezjan rozwija tę
myśl
jeszcze bardziej: A więc już nie
jesteście obcymi i przybyszami, ale jesteście współobywatelami świętych
i
domownikami Boga – zbudowani na fundamencie apostołów i proroków, gdzie
głowicą
węgła jest sam Chrystus Jezus (Ef 2, 19-20). Czy to kamień
węgielny, czy
zwornik, oba pojęcia mówią nam o ważności tego kamienia w budowli. Tak
samo
jest z Chrystusem. On jest najważniejszy w swoim Kościele i w naszym
życiu. Bez
Niego nie założono by Kościoła i bez Niego nie mógłby on przez tyle
wieków
istnieć. Bez Niego wielu ludzi nie znalazłoby prawdziwego Boga. Wielu
ludzi
dzisiaj Go jednak także odrzuca.
Św. Jan Paweł II
w jednej ze swoich katechez do psalmów 5.12.2001 powiedział: Chrześcijanin
doświadcza szczególnego wzruszenia, kiedy w jedności z modlącym się
Izraelem
śpiewa Psalm 118 [117], który przed chwilą usłyszeliśmy. Znajduje
bowiem w tym
hymnie o wybitnie liturgicznym charakterze dwa zdania, które powracają
w Nowym
Testamencie, nabierając nowego wydźwięku. Pierwsze z nich to wiersz 22:
«Kamień
odrzucony przez budujących stał się kamieniem węgielnym». Zdanie to
podejmuje
Jezus po opowiedzeniu przypowieści o przewrotnych rolnikach, odnosząc
je do swojej
misji śmierci i chwały (por. Mt 21, 42). To samo zdanie przywołuje
Piotr w
Dziejach Apostolskich: «On [Jezus] jest kamieniem odrzuconym przez was
budujących, tym, który stał się głowicą węgła. I nie ma w żadnym innym
zbawienia, gdyż nie dano ludziom pod niebem żadnego innego imienia,
przez które
moglibyśmy być zbawieni» (Dz 4, 11-12). Oto komentarz Cyryla
Jerozolimskiego:
«Mówimy jedyny Pan Jezus Chrystus, aby usynowienie było jedyne; mówimy
jedyny,
abyś nie pomyślał, że jest jeszcze inny. (...) Jest bowiem nazwany kamieniem, nie bezdusznym czy
ociosanym ludzkimi rękoma, lecz kamieniem
węgielnym, aby ten, kto w Niego uwierzy, nie został zawiedziony»
(Katechezy przedchrzcielne i mistagogiczne, katecheza X, 3). Drugim
zdaniem
przejętym z Psalmu 118 [117] przez Nowy Testament jest to, które
wypowiada tłum
podczas uroczystego mesjańskiego wjazdu Jezusa do Jerozolimy:
«Błogosławiony
Ten, który przychodzi w imię Pańskie!» (Mt 21, 9; por. Ps 118 [117],
26). Na
początku i na końcu tej aklamacji występuje «Hosanna», podejmujące
hebrajską
inwokację hoshia' na', «och,
zbaw nas!» (Psalm 118 – Pieśń radości i
zwycięstwa. Audiencja generalna 5.12.2001)
Skorzystajmy więc
z zachęty, wypowiedzianej przez Piotra:
Wszakże doświadczyliście,
że dobry jest Pan!
Przystępując do Niego,
do żywego Kamienia,
odrzuconego wprawdzie przez ludzi,
ale przez Boga wybranego i okrytego chwałą,
wy również, niby żywe kamienie,
jesteście budowani jako duchowa świątynia (por. 1 P 2, 3-5a).
|