Palmsonntag
Das Bild, das Jesus beim Einzug in Jerusalem zeigt
(Mt 21,
1-11), stammt aus dem Codex Egberti
(um 980 entstanden). Dieses prachtvolle handschriftliche Perikopenbuch
bzw.
Evangelistar (Ms. 24 der Stadtbibliothek Trier) bietet auf 165
Pergamentblättern die Fragmente der Evangelien zu den einzelnen
Sonntagen,
Hochfesten und Festen. Die Erzählungen der Evangelisten werden von 60
Miniaturen begleitet. Die Benediktinermönche vom Bodensee entwickelten
einen
eigenen Stil, der die ottonische Buchmalerei prägte. Den Mönchen gelang
eine
atemberaubende Synthese zwischen nördlichen und südlichen Kunstformen.
Das
kostbare Erbe karolingischer Traditionen gehörte ebenso zu ihrem
Bilderschatz,
wie Spuren insularer oder byzantinischer Malerei. So ist das
Skriptorium des
Klosters Reichenau berühmt geworden (33 Bilderhandschriften sind dort
entstanden) und wir können heute von der Reichenauer Schule sprechen.
Die
Betrachtung dieser Bilder kann nicht nur Nahrung für unsere Augen
werden,
sondern auch für unseren Geist.
Die Miniatur zur Palmweihe am
Palmsonntag (fol.
66r) bietet durch ihr Reichtum an Einzelheiten eine gute Grundlage zur
Meditation.
Das Volk empfängt Jesus, die Kleider vor ihm auf
dem Weg
ausbreitend und die Palmwedel schwenkend. Die Verwendung kräftiger
Farbtöne in
Blau, Rot und Purpur, deren Wirkung gezielt durch glänzendes Gold
veredelt
wurde, belebt unser Bild. Jesus reitet auf dem Esel in die Heilige
Stadt. Ein
anderes Bild (fol. 25v), aus dem Reichenauer Evangelistar (Cod. 78 A 2
aus dem
Kupferstichkabinett der Staatlichen Museen Preußischer Kulturbesitz
Berlin)
will noch genauer sein, indem es eine Eselin mit dem Fohlen zeigt (vgl.
Mt 21,
2). Rechts von Jesus ist eine Gruppe von Juden unter einem Baum zu
sehen, die
mit würdigem Empfang beschäftigt sind, und links die Aposteln mit
Petrus im
Vordergrund, der ein Buch in der Hand hält. Die lateinischen
Inschriften über
den Köpfen weisen auf Jesus, Aposteln und Juden hin. Auffallend ist,
dass die
Aposteln barfuß und die Juden mit Schuhen dastehen. Ohne Schuhwerk
sollen die
Aposteln unterwegs sein - laut Jesu
Anweisungen (vgl. Mt 10, 10). Jesus sitzt auf dem Reittier und hält ein
Buch in
der Linken, dabei mit der Rechten segnend. Die Leute verneigen sich vor
Jesus,
der zuerst als Prophet aus Nazareth erkannt wird. Die byzantinischen
Spuren -
wie schon oben erwähnt - sind deutlich geworden im Segensgestus Jesu,
sowie in
der Verneigung der Menschen. Die Farben der ausgebreiteten Kleider
(grün, blau
und rot) deuten auf den dreifaltigen Gott hin, den Heiligen Geist, den
Gott
Vater und den Sohn Gottes. Diese markante Zusammensetzung der Farben
ist sehr
oft auf den Ikonen der Ostkirche präsent. Das Volk ruft: Hosanna
dem Sohn Davids! (Mt 21, 9). Wir wissen um die letzten Tage
und Stunden Jesu. Wer zuerst begeistert war, und dann geschrien hat:
aufs Kreuz
mit ihm Wer ist treu geblieben und wer hat versagt? Und was ist mit dem
Esel?
Ich habe einmal einen Text vom Palmesel bekommen.
Er trug Jesus nach Jerusalem.
Die Leute riefen: Hosanna dem Sohn Davids!
Der Esel sagte nichts. Er schwieg.
Er trug Jesus nach Jerusalem.
Die Leute riefen: Gesegnet sei er, der kommt im Namen des Herrn!
Der Esel sagte nichts. Er schwieg.
Er trug Jesus nach Jerusalem.
Die Leute riefen: Hosanna in der Höhe!
Der Esel sagte nichts. Er schwieg.
Er trug Jesus nach Jerusalem.
Diejenigen, die Jesus zugejubelt hatten, waren es, die ihn gekreuzigt
haben.
Der Esel war es nicht.
Nehmt euch ein Beispiel an dem Esel.
Sagt nichts. Haltet das Maul. Tragt Jesus nicht auf den Lippen.
Tragt ihn in euren Herzen und lasset ihn durch euren Mund Worte der Liebe
sprechen.
|
Niedziela Palmowa
Obraz, ukazujący
Jezusa podczas wjazdu do Jerozolimy (Mt 21, 1-11), pochodzi z Codex Egberti (ok. 980). Okazały
rękopiśmienny ewangelistarz (Ms. 24 Stadtbibliothek Trier) zawiera na
165
pergaminowych kartach fragmenty ewangelii na poszczególne niedziele,
uroczystości
i święta. Opowiadaniom ewangelistów towarzyszy 60 miniatur. Mnisi
benedyktyńscy
znad Jeziora Bodeńskiego rozwinęli własny styl, który wywarł wpływ na
ottońskie
malarstwo miniaturowe. Mnichom tym udała się zapierająca dech synteza
północnych i południowych form sztuki. Cenne dziedzictwo tradycji
karolińskich
należało tak samo do skarbca ich obrazów, jak ślady wyspowego czy
bizantyjskiego malarstwa. Słynne stało się skriptorium (miejsce pisania
ksiąg)
klasztoru Reichenau (33 iluminowane rękopisy tam powstały) i to tak, że
dziś
możemy mówić o Szkole z Reichenau. Medytacja tych obrazów może być
pożywką nie
tylko dla naszych oczu, ale również dla naszego ducha.
Miniatura na
poświęcenie
palm w Niedzielę Palmową (fol. 66 r), poprzez bogactwo szczegółów daje
dobrą
podstawę do takiej medytacji.
Lud przyjmuje
Jezusa, rozpościerając przed Nim ubrania na drodze i machając palmowymi
gałązkami. Użycie mocnych odcieni niebieskiego, czerwonego i
purpurowego
koloru, celowo uszlachetnione przez świecący, złoty kolor, ożywia nasz
obraz.
Jezus wjeżdża na ośle do Miasta Świętego. Inny obraz (fol. 25 v) z
ewangelistarza z Reichenau (Cod. 78 A 2 Kupferstichkabinett der
Staatlichen
Museen Preußischer Kulturbesitz Berlin) chce być jeszcze dokładniejszy,
pokazując oślicę z oślęciem (por. Mt 21, 2). Po prawej stronie Jezusa
widzimy
grupę Żydów pod drzewem, która jest zajęta godnym przyjęciem Go, a z
lewej
Apostołów z Piotrem - na pierwszym planie - trzymającym księgę w ręku.
Łacińskie napisy nad głowami wskazują na Jezusa, Apostołów i Żydów.
Rzuca się w
oczy, że Apostołowie są bosi, a Żydzi mają buty na nogach. Apostołowie
powinni
być bez obuwia – według wskazań Jezusa (por. Mt 10, 10). Jezus siedzi
na
grzbiecie zwierzęcia, trzymając w lewej ręce księgę, a prawą
błogosławiąc. Ludzie
kłaniają się Jezusowi, którego najpierw rozpoznają jako Proroka z
Nazaretu.
Bizantyjskie ślady – jak już wyżej wspomniano – stały się wyraźne w
geście
błogosławienia u Jezusa, a także w pokłonie ludzi. Kolory rozpostartych
szat
(zielony, niebieski i czerwony) wskazują na Trójjedynego Boga – Ducha
Świętego,
Boga Ojca i Syna Bożego. To charakterystyczne zestawienie kolorów można
często
spotkać w ikonach Kościoła Wschodniego. Lud woła: Hosanna
Synowi Dawidowemu! (Mt 21, 9). Wiemy jednak, co się będzie
za chwilę działo. Znamy ostatnie dni i godziny Jezusa. Kto więc był
najpierw
zachwycony, a kto później krzyczał: na krzyż z Nim? Kto pozostał
wierny, a kto
zawiódł? A co z osłem?
Kiedyś dostałem tekst o ośle z Niedzieli Palmowej:
On niósł Jezusa do Jerozolimy.
A ludzie wołali: Hosanna Synowi Dawidowemu!
Osioł nie mówił nic. Milczał.
On niósł Jezusa do Jerozolimy.
A ludzie wołali: Błogosławiony, który przybywa w imię Pańskie!
Osioł nie mówił nic. Milczał.
On niósł Jezusa do Jerozolimy.
A ludzie wołali: Hosanna na wysokościach!
Osioł nie mówił nic. Milczał.
On niósł Jezusa do Jerozolimy.
Ci, którzy Jezusowi zgotowali owację, ci Go ukrzyżowali.
Osioł tego nie zrobił.
Bierzcie przykład z osła.
Nie mówcie nic. Zamknijcie się. Nie noście Jezusa na ustach.
Noście Go w waszych sercach i pozwólcie Mu waszymi ustami mówić słowa
miłości.
|