BOTSCHAFT FÜR DIE WOCHE - MEDYTACJA TYGODNIA
P. Dr. Teodor Puszcz SChr
 


 
»Ich nähre euch mit dem,
wovon ich mich selbst ernähre.«

»...inde pasco, unde pascor...«

Augustinus Aurelius, Sermo 339, 4

 
»Karmię was tym,
czym sam żyję.«
 
 


Heilung eines Blinden

Rumänische Ikone (18. Jh.)
4. Fastensonntag

Eine ganz andere Begegnung mit Jesus ist zum Thema des Bildes, das zusammen mit drei anderen auf einer Tafel (rumänische Ikone, 18. Jh.) gemalt wurde. Diese Ikone befindet sich im Ikonenmuseum Schloss Autenried bei Günzburg. Die ungewöhnliche Zusammenstellung der zwei Motive erklärt sich aus dem Gebrauch der Ikone, die doppelseitig bemalt ist und auf jeder Seite zwei Bilder der Evangelientexte wiedergibt, die vom 3. bis zum 6. Sonntag nach Ostern in den Ostkirchen beim Gottesdienst verlesen werden. Auf dem Pult, auf welchem die Tagesikonen aufliegen, ist oben die Abbildung der Samariterin (am 5. Sonntag; Joh 4, 5-42) und unten das Bild der Blindenheilung (am 6. Sonntag; Joh 9, 1-38) zu sehen.
In der Mitte des Bildes ist der Blinde (gr. typhlos) abgebildet, der von Jesus berührt wird. Hinter Jesus stehen die Aposteln, die Zeugen des Ereignisses sind, damit sie weiter erzählen, wie Johannes (Joh 9, 1-41), was sie gesehen und gehört haben. Sein Bericht wird am 4. Fastensonntag den Gläubigen in den Kirchen vorgelesen. Rechts ist der Brunnen Schiloach zu sehen, der an byzantinische Klosterbrunnen erinnert, und der namenlose Geheilte, der sich die Augen wäscht.
Wir haben hier mit zwei unterschiedlichen Haltungen zu tun. Der Blinde ist zu Jesus gekommen, vielleicht hat er von ihm und seinen Taten erzählt bekommen, und wird geheilt. Er erkennt in ihm zuerst einen Propheten. Er wird von Jesus mit dem Glauben beschenkt und später erkennt er in ihm den Menschensohn. Die Pharisäer aber sind verschlossen. Sie führen drei Mal die langwierige Befragung durch und bleiben trotzdem unbelehrbar. Sie sehen in Jesus einen Sünder, der den Sabbat nicht hält, einen Menschen, der nicht von Gott stammt. Auf keinen Fall den Sohn Gottes.
Die Erzählung ist voll von Licht. Jesus meint, er muss handeln solange es Tag ist, nicht Nacht. Er ist das Licht der Welt. Es ist Sabbat, es ist ein Tag des Lichts. Und die Worte: Wach auf, du Schläfer, und steh auf von den Toten, und Christus wird dein Licht sein (Eph 5, 14) erinnern uns an die urchristliche Taufliturgie. Es geht hier nicht um das gewöhnliche Licht für die Augen, sondern um das Licht des Glaubens.

Hl. Augustinus in seinem Kommentar zur dieser Perikope bezieht sich auf die Situation der Katechumenen, also Kandidaten zur Taufe: Es kam der Herr; was tat er? Ein großes Geheimnis legte er uns ans Herz. „Er spuckte auf die Erde“, machte mit seinem Speichel eine weiche Masse – denn „das Wort ist Fleisch geworden“ (Joh 1, 14) – und salbte die Augen des Blinden. Er war gesalbt und sah noch nicht. Er schickte ihn zum Teich, der Siloe genannt wird. Es lag aber dem Evangelisten daran, uns den Namen dieses Teiches bekannt zu geben, und er sagt darum: „was verdolmetscht heißt: der Gesandte“. Wer gesandt wurde, wisst ihr schon; denn wenn jener nicht gesandt worden wäre, so wäre keiner von uns von der Sünde befreit worden. Er wusch also die Augen in jenem Teiche, der verdolmetscht wird: „der Gesandte“, er wurde getauft in Christus. Wenn er ihn nun, da er ihn in sich selbst gewissermaßen taufte, damals erleuchtete, so hat er ihn, als er ihn salbte, vielleicht zum Katechumenus gemacht. Man kann zwar die Tiefe des so großen Geheimnisses noch auf manche andere Weise erklären und darlegen, doch dies möge eurer Liebe genügen; ihr habt ein großes Geheimnis vernommen. Frage einen Menschen: Bist du ein Christ? Er antwortet dir: Nein, wenn er ein Heide oder Jude ist. Wenn er aber sagt: Ja, so fragst du ihn noch: Bist du ein Katechumenus oder ein Gläubiger? Wenn er aber antwortet: Ein Katechumenus, so ist er gesalbt, noch nicht gewaschen. Allein warum gesalbt? Frage und er antwortet; frage ihn, an wen er glaubt; gerade weil er Katechumenus ist, sagt er: an Christus. Siehe, ich rede jetzt zu Gläubigen und Katechumenen. Was habe ich vom Speichel und der weichen Masse gesagt? Dass das Wort Fleisch geworden ist. Das hören auch die Katechumenen, aber es genügt ihnen nicht für das, wozu sie gesalbt worden sind; sie mögen zur Taufe eilen, wenn sie das Licht suchen (Augustinus Aurelius, Tract. in Ioan. Ev. XLIV, 2).

Es ist auffallend, das der geheilte Blinde als Mensch unterwegs dargestellt wird, mit dem Wanderstab, einer Tasche, Barfuß und im kurzen Gewand. Er ist zuerst zu Jesus gekommen, dann geht er zum Brunnen Schiloach (hebr. der Gesandte) – der Name ist nicht ohne Bedeutung – um gesandt zu werden. Das ist die Disposition eines Getauften. Das ist eine Aufgabe eines Christen, zu den Mitmenschen zu gehen und ihnen von Jesus und seinen Taten zu erzählen. Es gibt viele unter uns die blind sind, was den Glauben betrifft, und es gibt viele, die meinen, das sie Sehende sind. Zu denen sind wir gesandt, damit sie zu Jesus finden können und das Gleiche erfahren, wie der geheilte Blinde. In einem Lied aus dem Gotteslob (GL 643) heißt es:

O Jesu Christe, wahres Licht, erleuchte, die dich kennen nicht,
und bringe sie zu deiner Herd, dass ihre Seel auch selig werd.
Laß alle, die im Finstern gehn, die Sonne deiner Gnade sehn;
und wer den Weg verloren hat, den suche du mit deiner Gnad.
Erleuchte, die da sind verblendt, bring heim, die sich von dir getrennt;
versammle, die zerstreuet gehn, und stärke, die im Zweifel stehn.

4 Niedziela Wielkiego Postu

Całkiem inne spotkanie z Jezusem jest tematem obrazu, który razem z trzema innymi został namalowany na tablicy (ikona rumuńska, XVIII w.). Ikona ta znajduje się muzeum ikon w zamku Autenried koło Günzburga. To nietypowe zestawienie dwóch motywów wyjaśnia zwyczaj użycia ikony w Liturgii. Ikona ma po obu stronach po dwa obrazy, przedstawiające teksty Ewangelii niedzielnych - od 3 do 6 niedzieli po Wielkanocy – czytanych podczas Liturgii w Kościołach Wschodnich. Na pulpicie, na którym wykłada się „ikony dnia”, widnieje u góry przedstawienie Samarytanki (5 niedziela; J 4, 5-42), a u dołu obraz uzdrowienia niewidomego (6 niedziela; J 9, 1-38).
W centrum obrazu został przedstawiony niewidomy (gr. typhlos), którego dotyka Jezus. Za Jezusem stoją Apostołowie, którzy są świadkami tego wydarzenia, aby mogli później opowiadać – jak Jan (J 9, 1-41), co widzieli i słyszeli. Jego relacja jest czytana wiernym w kościołach w 4 Niedzielę Wielkiego Postu. Z prawej strony widzimy studnię Siloe, która przypomina bizantyjskie studnie klasztorne, i bezimiennego uzdrowionego, który obmywa sobie oczy.
Mamy tutaj do czynienia z dwoma różnymi postawami. Niewidomy przyszedł do Jezusa, być może opowiadano mu o Nim i o jego czynach, i został uzdrowiony. Rozpoznaje on w Nim najpierw proroka. Jezus obdarza go wiarą, co powoduje, że rozpoznaje on w Nim Syna Człowieczego. Faryzeusze natomiast są zamknięci. Prowadzą trzykrotnie uciążliwe przesłuchanie i pozostają mimo tego zatwardziali. Oni widzą w Jezusie grzesznika, który nie zachowuje szabatu, człowieka, który nie jest od Boga. W każdym razie nie Syna Bożego.
To opowiadanie jest pełne światła. Jezus twierdzi, że musi działać, dopóki jest dzień, a nie noc. On jest światłością świata. Jest szabat, dzień światła. A słowa: Zbudź się, o śpiący, i powstań z martwych, a zajaśnieje ci Chrystus (Ef 5, 14) przypominają nam wczesnochrześcijańską liturgię chrzcielną. Nie chodzi tutaj o zwykłe światło dla oczu, ale światło wiary.

Św. Augustyn w swoim komentarzu do tej perykopy odnosi się do sytuacji katechumenów – kandydatów do chrztu: Przyszedł Pan i co uczynił? Wielką tajemnicę położył nam na sercu. „Splunął na ziemię”, uczynił ze swojej śliny miękką masę – gdyż „Słowo stało się ciałem” (J 1, 14) – i pomazał oczy niewidomego. Był on pomazany i jeszcze nie widział. Posłał go Pan do sadzawki, zwanej Siloe. To Ewangeliście przypadło, objaśnić nam nazwę tej sadzawki, i dlatego napisał: „co się tłumaczy: Posłany”. Kto został posłany? – już wiecie, gdyby ten nie został posłany, to nikt z nas nie byłby uwolniony od grzechów. A więc obmył sobie oczy w tej sadzawce, co się tłumaczy: „Posłany”, został on ochrzczony w Chrystusie. Gdy On go – bo go w sobie do pewnego stopnia ochrzcił – wtedy oświecił, to gdy go namaścił, uczynił go katechumenem. Można głębię tak wielkiej tajemnicy na inny sposób jeszcze wyjaśnić i wyłożyć, jednak niech to wystarczy waszej miłości. Otrzymaliście wielką tajemnicę. Spytaj człowieka: Jesteś chrześcijaninem? Odpowie ci: Nie, gdy jest poganinem albo Żydem. A gdy odpowie: Tak, to zapytaj go jeszcze: Jesteś katechumenem czy wierzącym? A gdy odpowie: Jestem katechumenem, to jest namaszczony, ale jeszcze nie obmyty. Dlaczego namaszczony? Pytaj, a on odpowie. Pytaj go: W kogo wierzy? Dlatego, że jest katechumenem, to odpowie: w Chrystusa. Patrz, mówię teraz do wierzących i katechumenów. Co powiedziałem o ślinie i miękkiej masie? Że Słowo stało się ciałem. To słyszą też katechumeni, ale to im nie wystarcza do tego, do czego zostali namaszczeni. Niech się spieszą do chrztu, jak szukają światłości (Augustinus Aurelius, Tract. in. Ioan. Ev. XLIV, 2).

Rzuca się w oczy, że uzdrowiony niewidomy jest przedstawiony jako człowiek w drodze, z laską, z torbą, boso i w krótkim stroju. Przyszedł On najpierw do Jezusa, potem idzie do studni Siloe (hebr. Sziloah - posłany) – nazwa jest nie bez znaczenia – aby być posłanym. To jest dyspozycją każdego ochrzczonego. To jest zadaniem każdego chrześcijanina, iść do ludzi i opowiadać im o Jezusie i o jego czynach. Jest wielu ślepych wśród nas, jeśli chodzi o wiarę, i jest wielu, którzy twierdzą, że są widzącymi. Do nich jesteśmy posłani, aby mogli znaleźć Chrystusa i doświadczyć tego samego, czego doświadczył uzdrowiony niewidomy. W jednej z pieśni (Gotteslob 643) śpiewamy:

O Jezu Chryste, prawdziwe Światło, oświeć tych, którzy Ciebie nie znają,
i doprowadź ich do swojej owczarni, aby ich dusza też była szczęśliwa.
Pozwól wszystkim, którzy w ciemnościach kroczą, ujrzeć słońce Twojej łaski,
i szukaj swoją łaską tego, kto zagubił Twoją drogę.
Oświeć tych, którzy są oślepieni; przyprowadź, tych, co się oddalili;
zgromadź, tych, co są rozproszeni; umocnij tych, co są zrozpaczeni.

 
 
Archiv - Archiwum
Counter