2. Fastensonntag
Die Ikone der Verklärung Christi ist ein fester
Bestandteil
der Ikonostase der Ostkirche geworden. Dieses Fest gehört zu den 12
großen
Festen des Kirchenjahres. Daher ist diese Ikone sehr verbreitet. In
jeder
Kirche ist sie zu finden. Unsere Ikone stammt aus dem Ende des 14. Jh.
und ist
von Feofan Grek geschrieben (Ikonen werden nicht gemalt sondern
geschrieben).
Das Ereignis, an dem nur die drei Apostel teilhaftig waren, wie das
Evangelium
berichtet (Mt 17, 1-9; Mk 9, 2-9; Lk 9, 28b-36) ist auch im Westen
Thema der
Kunst geworden. Man denke an die Verklärung Christi (1518-1520) von
Raffaello
Sanzio in den Vatikanischen Museen.
In der Mitte des Geschehens steht Christus im
weißen Gewand
mit der Rechten segnend und in der Linken eine Schriftrolle (oder ein
Kodex)
haltend. Es dürfen die zwei Zeugen der Vergangenheit, Mose und Elija,
nicht
fehlen. Mehr oder weniger nehmen auch die drei Apostel: Petrus, Jakobus
und
Johannes an dem Ereignis auf dem Berge teil. Sie hören eine Stimme des
Himmels:
Das ist mein geliebter Sohn, an dem ich
Gefallen gefunden habe; auf ihn sollt ihr hören (Mt 17, 5). Die
Sprache der
Kunst drückt diesen Gedanken mit dem Gestus des Haltens von einem Buch
aus.
Jesus, der die Worte des Lebens hat, der selber ein Wort des Vaters ist
–
Logos, Er spricht zu uns – auch heute. Es ist nicht ohne Bedeutung,
dass das
Evangelienbuch während der Eucharistie feierlich in die Kirche
hineingetragen
und in Ehren behandelt wird. Aus diesem Buch der Bücher wird uns das
Wort
Christi vorgelesen. So kommt Er wieder mal am Sonntag zu Wort. Aber
hören wir
auf Ihn? Uns befallen täglich so viele Informationen, so viele
Nachrichten und
Bilder. Die Kinder können sich nicht mal 20 Minuten konzentrieren. Die
Jugendlichen hören nicht zu. Die Alten brauchen es nicht mehr zu hören,
wie sie
selber meinen. Und die Berufstätigen haben doch so wieso keine Zeit.
Wer hört
noch auf Ihn?
Benedikt XVI. stellt den Berg der Verklärung unter
den
anderen Bergen der Bibel und unterstreicht überhaupt die Wichtigkeit
der Berge,
die zu Orten der besonderen Nähe Gottes werden, an denen er sich
offenbart und zu
dem Menschen spricht: Kommen wir nun zum
Text der Verklärungsgeschichte selbst. Da heißt es, dass Jesus Petrus,
Jakobus
und Johannes beiseitenahm und sie auf einen hohen Berg führte, nur sie
allein
(Mk 9, 2). Wir werden den dreien wieder begegnen auf dem Ölberg (Mk 14,
33) in
der letzten Angst Jesu als dem Gegenbild zu Verklärung, beides doch
untrennbar
zueinendergehörend. Hier ist der Bezug auf Ex 24 nicht zu übersehen, wo
Mose in
seinem Aufstieg Aaron, Nadab und Abihu – freilich auch 70 von den
Ältesten
Israels – mitnimmt. Wieder begegnen wir – wie schon bei der Bergpredigt
und den
Gebetsnächten Jesu – dem Berg als dem Ort der besonderen Gottesnähe;
wieder
müssen wir die verschiedenen Berge des Lebens Jesu zusammendenken: den
Berg der
Versuchung; den Berg seiner großen Verkündigung; den Berg des Gebetes;
den Berg
der Verklärung; den Berg der Angst; den Berg des Kreuzes und
schließlich den
Berg des Auferstandenen, auf dem der Herr – im Gegensatz zum Angebot
der
Weltherrschaft durch die Macht des Teufels – erklärt: „Mir ist alle
Gewalt
gegeben im Himmel und auf Erden“ (Mt 28, 18). Dahinter erscheint aber
auch der
Sinai, der Horeb, der Morija – die Offenbarungsberge des Alten
Testaments, die
alle zugleich Passionsberge und Offenbarungsberge in einem sind und
ihrerseits
auch auf den Tempelberg verweisen, auf dem Offenbarung zu Liturgie wird
(Jesus von Nazareth, Bd. 1, 356).
Wenn es doch immer schwieriger wird mit dem Hören,
doch
Jesus hilft und führt uns auf den Berg der Verklärung. Er bleibt nicht
dort. Er
geht mit uns vom Berg hinab in den Alltag (wie oft diese Ikonen das
darstellen
– links und rechts), um manchmal gesehen zu werden oder auf eine andere
Weise
sich zu erkennen geben.
Herr Jesus,
ich möchte dich hören,
ich möchte auf dich hören,
heile meine Taubheit,
stärke meine Schwachheit.
|
2 Niedziela Wielkiego Postu
Ikona
Przemienienia Pańskiego stała się stałym elementem ikonostazu w
Kościele
Wschodnim. To święto należy do 12 najważniejszych świąt roku
kościelnego. Stąd
jest ta ikona bardzo rozpowszechniona. Można ją znaleźć w każdej
cerkwi. Nasza
ikona pochodzi z końca XIV wieku i została napisana (ikony się pisze, a
nie
maluje) przez Feofana Greka. Wydarzenie, w którym brali udział tylko
trzej
Apostołowie, jak opisuje to Ewangelia (Mt 17, 1-9; Mk 9, 2-9; Łk 9,
28b-36),
stało się również tematem w sztuce Zachodu. Przypomnijmy chociażby
Przemienienie (1518-1520) Raffaella Sanzio z Muzeów Watykańskich.
W centrum
wydarzenia stoi Jezus w białej szacie, prawicą swoją błogosławiąc, a w
lewej
ręce trzymając zwój lub księgę. Nie może zabraknąć świadków z
przeszłości,
Mojżesza i Eliasza. Mniej lub więcej biorą w tym wydarzeniu na górze
również
udział trzej Apostołowie: Piotr, Jakub i Jan. To oni słyszą głos z
nieba: To jest mój Syn umiłowany, w którym mam
upodobanie, Jego słuchajcie (Mt 17, 5). Język sztuki wyraża tę myśl
gestem
trzymania księgi. Jezus, który ma słowa życia, który sam jest Słowem
Ojca –
Logosem, On przemawia do nas – nawet dzisiaj. Nie jest bez znaczenia
to, że w
czasie Mszy św. ewangeliarz uroczyście jest wnoszony do kościoła i
obchodzi się
z nim ze czcią. Z tej księgi ksiąg są
nam czytane Słowa Chrystusa. Tak dochodzi On w niedzielę znowu do
głosu. Ale
czy Go słuchamy? Codziennie zalewa nas tyle informacji, tyle wiadomości
i
obrazów. Dzieci nie mogą się skoncentrować nawet przez 20 minut. Młodzi
nie
słuchają. Starsi nie potrzebują już słuchać, jak sami mniemają. A
pracujący
zawodowo nie mają i tak czasu. Kto Go jeszcze słucha?
Benedykt XVI
stawia górę Przemienienia wśród innych gór Biblii i podkreśla w ogóle
wagę gór,
które są miejscami szczególnej bliskości Boga, na których się objawia i
mówi do
człowieka: Przejdźmy teraz do tekstu
historii Przemienienia. Dowiadujemy się z niego, że Jezus wziął na
stronę
Piotra, Jakuba i Jana i tylko ich wyprowadził na górę (zob. Mk 9, 2).
Tych
trzech spotkamy ponownie na Górze Oliwnej (zob. Mk 14, 33), w chwili
największego zatrwożenia Jezusa. Tamten moment jest przeciwieństwem
Przemienienia, jednak obydwa te wydarzenia pozostają w ścisłym związku
ze sobą.
Nie sposób przeoczyć tu odniesienia do Wj 24, gdzie Mojżesz bierze ze
sobą
Aarona, Nadaba i Abihu i jeszcze 70 najstarszych spośród Izraela.
Podobnie jak
w przypadku Kazania na górze i nocnych modlitw Jezusa pojawia się tu
góra, jako
miejsce szczególnej bliskości Boga. I znowu: o tych różnych górach
pojawiających
się w życiu Jezusa musimy myśleć w ich powiązaniach: góra kuszenia,
góra Jego
wielkiego przepowiadania, góra modlitwy, góra Przemienienia, góra
trwogi, góra
Krzyża, a wreszcie góra Wniebowstąpienia, na której Pan – odrzucając
propozycję
panowania nad światem za sprawą potęgi diabła – ogłasza: „Dana Mi jest
wszelka
władza w niebie i na ziemi” (Mt 28, 18). W tle są jednak także: Synaj,
Horeb,
Moria – góry Objawienia starotestamentowego – wszystkie one są górami
męki, a
zarazem górami Objawienia, i ze swej strony wskazują na górę świątynną,
na
której Objawienie staje się liturgią (Jezus z Nazaretu, część II,
257).
Chociaż coraz
ciężej jest z tym słuchaniem, to Jezus jednak pomoże i poprowadzi nas
na Górę
Przemienienia, ale sam tam nie pozostanie. Zejdzie z nami z Góry w
codzienność,
byśmy Go zauważyli, byśmy mogli Go rozpoznać. To wchodzenie na górę z
Chrystusem i schodzenie z niej w Jego towarzystwie, widzimy na naszej
ikonie,
po jej lewej i prawej stronie.
Panie Jezu,
chcę Cię słyszeć,
chcę Ciebie usłuchać,
ulecz moją głuchość,
umocnij mnie w słabości.
|