BOTSCHAFT FÜR DIE WOCHE - MEDYTACJA TYGODNIA
P. Dr. Teodor Puszcz SChr
 


 
»Ich nähre euch mit dem,
wovon ich mich selbst ernähre.«

»...inde pasco, unde pascor...«

Augustinus Aurelius, Sermo 339, 4

 
»Karmię was tym,
czym sam żyję.«
 
 


Herzogin Katharina mit den Bettlern (S. 65). Stundenbuch der Katharina von Kleve (Ms. M. 917)
Aschermittwoch

Am Anfang der Fastenzeit, am Aschermittwoch, wird in den Kirchen das Evangelium nach Matthäus vorgelesen. Die Perikope (vgl. Mt 6, 1-6. 16-18) wurde aus zwei Fragmenten des sechsten Kapitels zusammengestellt. Jedes Jahr führt die Kirche den Gläubigen an dem Tag die Triade – Almosen, Beten und Fasten – vor Augen. Diesmal dürfen wir uns dem Almosen (vgl. Mt 6, 1-4) zuwenden.
Zur Bezeichnung des Almosens verfügt die hebräische Sprache über keinen Ausdruck, die griechische dagegen benutzt eleemosyne, um entweder die Barmherzigkeit Gottes (vgl. Ps 23, 5; Jes 59, 16) zu bezeichnen oder aber die dem Menschen zustehende Antwort an Gott (vgl. Dtn 6, 25), oder schließlich die Barmherzigkeit des Menschen gegenüber seinesgleichen (vgl. Gen 47, 29). Das griechische Wort hat sich schließlich auf den eng umgrenzten Sinn des Almosens beschränkt d.h. auf die materielle Hilfe dem Notleidenden. Das gilt für das Neue Testament, aber auch schon für die späteren Bücher des Alten Testaments (Daniel, Tobit uns Sirach). Das deutsche Wort Almosen kommt von dem griechischen eleemosyne, das die Septuaginta verwendet. Das Gesetz des Moses kennt genau festgelegte Formen von Almosen, die sicher in sehr alte Zeit zurückgehen, z.B. den Zehnten zugunsten der Leviten, Fremden, Waisen und Witwen entrichten. Denn Arme gibst es immer, deren Bitte man mit Hochherzigkeit (vgl. Dtn 15, 11; Spr 3, 27-28; 14, 21) und Feingefühl entsprechen muss (vgl. Sir 18, 15-18). Das Almosen darf keine bloße Philanthropie sein, sondern eine religiöse Tat. Sie wurde häufig an außergewöhnliche liturgische Feiern geknüpft und gehörte zur normalen Feier der Feste (vgl. Dtn 16, 11. 14). Diese Geste erhält ihren vollen Wert erst dadurch, dass sie ein Leihen an Gott selber ist (vgl. Spr 19, 17) und ein Recht auf seine Vergeltung (vgl. Ez 18, 7) sowie auf die Vergebung der Sünden begründet (vgl. Dtn 4, 24; Sir 3, 30). Es kommt einem Opfer gleich, das man Gott darbringt (vgl. Sir 35, 2).

Jesus hat Almosen zusammen mit dem Fasten und dem Gebet zu den drei Pfeilern des religiösen Lebens gezählt (vgl. Mt 6, 1-18). Er empfiehlt das Almosen und verlangt, dass es völlig und ohne jede Zurschaustellung gegeben werde: Hütet euch, eure Gerechtigkeit vor den Menschen zur Schau zu stellen; sonst habt ihr keinen Lohn von eurem Vater im Himmel zu erwarten (Mt 6, 1). Und weiter sagte Jesus: Wenn du Almosen gibst, lass es also nicht vor dir herposaunen, wie es die Heuchler in den Synagogen und auf den Gassen tun, um von den Leuten gelobt zu werden. Amen, das sage ich euch: Sie haben ihren Lohn bereits erhalten (Mt 6, 2). Es soll gegeben werden ohne etwas dafür zu erwarten (vgl. Lk 6, 35; 14, 14) und ohne ihm Grenzen zu setzen (vgl. Lk 6, 30). Dein Almosen soll verborgen bleiben – sagt Jesus – und dein Vater, der auch das Verborgene sieht, wird es dir vergelten (Mt 6, 4). In Bezug auf diese Geste und auf die damit verbundene Schlichtheit rät uns Jesus: soll deine linke Hand nicht wissen, was deine rechte tut (Mt 6, 3). Man darf keiner Bitte mit tauben Ohren begegnen (vgl. Mt 5, 42), denn Arme wird es immer unter uns geben (vgl. Mt 26, 11). Jesus identifiziert sich sogar mit den notleidenden Menschen: Was ihr für einen meiner geringsten Brüder getan habt, das habt ihr mir getan (Mt 25, 40).

Eine Darstellung (S. 65) aus dem Stundenbuch der Katharina von Kleve (Ms. M. 917) zeigt die Herzogin mit den Bettlern. Der Händler hat diese Handschrift in zwei Teile geteilt und einzeln verkauft. Der erste Band mit 63 Miniaturen (Ms M. 917) ist durchnummeriert und der zweite beinhaltet 94 Miniaturen (Ms. M. 945) und wurde foliiert. Beide Teile befinden sich heute in The Morgan Library and Museum in New York. Katharina von Kleve (1417-1476) hat diese Handschrift (714 Pergamentseiten) um 1440 in Auftrag gegeben. Die Herzogin wählte einen äußerst begabten Buchmaler für diese Aufgabe, der bis heute anonym geblieben ist. Er ist bekannt als „Meister der Katharina von Kleve“. Unsere Miniatur steht vor der Vesper des Heilig Geist-Offiziums. Wir sehen die Herzogin wie sie Almosen an drei Bettler verteilt. Mit der rechten Hand legt sie eine Münze in die Schale eines der Bettler, während sie mit der Linken nach der Geldbörse greift, die mit einem Band an ihrer Taille befestigt ist. Hinter dem ersten Mann stehen noch zwei weitere Bettler, die ihre Schalen hinhalten. Während der eine hat Schuhe an, ist er andere barfuß und der dritte hat ein verletztes oder krankes Bein. Beim genauen Hinschauen stellt man fest, dass dem Mann mit roten Kopfbedeckung schon in seiner Schale einige Münzen gelegt wurden. Katharina ist prächtig gekleidet in rotes Gewand und in weißen Schleier. Sie steht vor der Tür eines Hauses und über ihrem Kopf schwebt die Taube des Heiligen Geistes. Ein Spruchband: Date elemosynam et omnia munda sunt vobis (Gebt lieber, was in den Schalen ist, den Armen, dann ist für euch alles rein – Lk 11, 41) schwebt über den Köpfen der Bettler. Jesus hat diese Worte beim Besuch im Haus eines Pharisäers ausgesprochen. Katharina von Kleve, geführt durch den Heiligen Geist, vollbringt gerade eines der Werke der Barmherzigkeit. Hierin vergleicht sie sich mit der heiligen Elisabeth und der heiligen Hedwig.

Barmherzigkeit rettet vor dem Tod
und reinigt von jeder Sünde.
Wer barmherzig und gerecht ist,
wird lange leben (Tob 12, 9).
Wie Wasser loderndes Feuer löscht,
so sühnt Mildtätigkeit Sünde (Sir 3, 30).

Środa Popielcowa

Na początku Wielkiego Postu, w Środę Popielcową, odczytuje się w kościołach Ewangelię według św. Mateusza. Perykopa ta została złożona z dwóch fragmentów szóstego rozdziału (por. Mt 6, 1-6. 16-18). Każdego roku Kościół stawia wiernym przed oczy następującą triadę – jałmużnę, modlitwę i post. Tym razem możemy pochylić się nad jałmużną (por. Mt 6, 1-4).
W języku hebrajskim nie znajdziemy słowa na określenie jałmużny, natomiast greka posiada rzeczownik eleemosyne, który albo oznacza miłosierdzie Boga (por. Ps 23, 5; Iz 59, 16) albo odpowiedź lojalną daną przez człowieka Bogu (por. Pwt 6, 25), lub wreszcie miłosierdzie człowieka nad jego bliźnimi (por. Rdz 47, 29). Grecki termin ostatecznie zacieśnił się w swym znaczeniu do dokładnie sprecyzowanego sensu jałmużny, tzn. do materialnej pomocy potrzebującemu. To odnosi się do Nowego Testamentu, ale już wcześniej do późnych ksiąg Starego Tetamentu (Daniela, Tobiasza i Syracha). Polskie słowo jałmużna pochodzi ostatecznie od greckiego eleemosyne, którego używa Septuaginta (po drodze od późnołacińskiego alimosina dalej od niemieckiego Almosen i wreszcie od czeskiego almużna). Prawo Mojżesza zna kodyfikowane formy jałmużny, z pewnością bardzo stare, np. oddać dziesięcinę kapłanom, cudzoziemcom, sierotom i wdowom. Ubodzy są i na ich prośbę należy odpowiedzieć hojnie (por. Pwt, 15, 11; Prz 3, 27-28; 14, 21) oraz z delikatnością (por. Syr 18, 15-18). Jałmużna nie powinna być zwykłą filantropią, ale gestem religijnym. Wiązała się ona często ze specjalnymi uroczystościami religijnymi i stanowiła normalną część składową w obchodach świąt (por. Pwt 16, 11. 14). Gest ten całą swoją wartość czerpie z tego, że dosięga samego Boga (por. Prz 19, 17), daje prawo do Jego zapłaty (vgl. Ez 18, 7) i do uzyskania przebaczenia grzechów (por. Pwt 4, 24; Syr 3, 30). Jest równoznaczny z ofiarą złożoną Bogu (por. Syr 35, 2).

Jezus uznał praktykę jałmużny razem z postem i modlitwą za trzy filary życia religijnego (por. Mt 6, 1-18). Zaleca On jałmużnę i żąda, aby towarzyszyła jej całkowita bezinteresowność i by nie było przy tym żadnej ostentacji: Starajcie się, aby dobrych uczynków nie spełniać na pokaz, po to, by was ludzie podziwiali, bo wtedy nie otrzymacie zapłaty od waszego Ojca, który jest w niebie (Mt 6, 1). I dalej Jezus powiedział: Gdy więc wspierasz potrzebującego, nie trąb o tym przed sobą. Tak bowiem robią obłudnicy w synagogach i na ulicach, aby ich ludzie chwalili. Zapewniam was: Oni otrzymują swoją zapłatę (M6t 6, 2). Powinno się ją dawać bez spodziewania się czegoś wzamian (por. Łk 6, 35; 14, 14) i bez jakichkolwiek ograniczeń (por. Łk 6, 3). Twój czyn ma pozostać w ukryciu – mówi Jezus – a twój Ojciec, który widzi także to, co ukryte, nagrodzi ciebie (Mt 6, 4). W nawiązaniu do tego czynu i do związanej z nim prostoty, Jezus radzi nam: niech nie wie twoja lewa ręka, co czyni prawa (Mt 6, 3). Nie można pozostawać głuchym na żaden apel (por. Mt 5, 42), gdyż biedni są zawsze między nami (Mt 26, 11). Jezus identyfikuje się nawet z ludźmi potrzebującymi: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie (Mt 25, 40).

Obraz (s. 65) z Modlitewnika Katarzyny z Kleve (Ms. M. 917) ukazuje hrabinę z żebrakami. Pewien handlarz podzielił ten rękopis na dwie części i sprzedał osobno. Pierwszy tom z 63 miniaturami (Ms. M. 917) posiada numerację stron, a drugi zawiera 94 miniatury (Ms. M. 945) posiada foliację. Obie cząści znajdują się obecnie w The Morgan Library and Museum w Nowym Jorku. Katarzyna z Kleve (1417-1476) zamówiła ten rękopis (714 pergaminowych kart) ok. 1440 roku. Hrabina wybrała do tego zadania wybitnie utalentowanego miniaturzystę, który do dziś pozostał anonimowy. Znany jest jako „mistrz Katarzyny z Kleve”. Nasza miniatura została umieszczona przed nieszporami Oficjum o Duchu Świętym. Widzimy hrabinę jak rozdaje jałmużnę trzem żebrakom. Prawą ręką wkłada ona monetę do czarki jednego z żebraków, a lewą sięga po sakiewkę umocowaną na sznurku i zawieszoną wokół jej talii. Za pierwszym mężczyzną stoją jeszcze dwaj kolejni żebracy, nadtawiający swoje czarki. Podczas, gdy jeden ma ubrane buty, to drugi jest boso, a trzeci ma skaleczoną lub chorą nogę. Gdy przyglądniemy się uważnie, to dostrzeżemy, że mężczyźnie z czerwonym nakryciem głowy zostały już włożone monety do czarki. Katarzyna jest ubrana bogato w czerwone odzienie i biały welon. Stoi ona przed drzwiami domu i nad jej głową unosi się gołębica Ducha Świętego. Nad głowami żebraków unosi się banderola: Date elemosynam et omnia munda sunt vobis (Raczej dajcie to, co jest wewnątrz, na jałmużnę, a zaraz wszystko będzie dla was czyste – Lk 11, 41). Jezus wypowiedział te słowa podczas odwiedzin w domu faryzeusza. Katarzyna z Kleve, prowadzona przez Ducha Świętego, spełnia jeden z uczynków miłosierdzia. W tym utożsamia się ona ze św. Elżbietą i św. Jadwigą.

Jałmużna ratuje od śmierci
i oczyszcza z wszelkiego grzechu.
Kto rozdaje jałmużnę,
ten będzie żył długo (Tb 12, 9).
Jak woda gasi płonący ogień,
Tak jałmużna gasi grzechy (Syr 3, 30).

 
 
Archiv - Archiwum
Counter