BOTSCHAFT FÜR DIE WOCHE - MEDYTACJA TYGODNIA
P. Dr. Teodor Puszcz SChr
 


 
»Ich nähre euch mit dem,
wovon ich mich selbst ernähre.«

»...inde pasco, unde pascor...«

Augustinus Aurelius, Sermo 339, 4

 
»Karmię was tym,
czym sam żyję.«
 
 

Berufung der ersten Jünger (fol. 20r)

Codex aureus Epternacensis (um 1030-1050), Germanisches Nationalmuseum in Nürnberg (Sign. Hs. 156 142).
3. Sonntag im Jahreskreis

Der zweite Teil der heutigen Evangelien-Perikoppe (Mt 4, 12-23) erzählt von der Berufung der ersten vier Jünger (Mt 4, 18-22). Man muss zugeben, dass Markus seine Erzählung gegenüber der Matthäusversion fast identisch aufgeschrieben hat (Mk 1, 16-20). Die Berufungsgeschichten des Lukas und Johannes dagegen unterscheiden sich doch sehr von ihnen (Lk 5, 1-11; Joh 1, 35-51).
Eine Miniatur aus dem Codex Aureus Epternacensis hat diese Begegnung Jesu mit seinen Jüngern zum Thema. Der Kodex, wie schon der Name sagt, wurde in der Schreibstube der Benediktinerabtei St. Willibrord in Echternach zwischen 1030-1050 geschaffen. Die Handschrift mit der Signatur Hs. 156 142 befindet sich seit 1955 im Germanischen Museum in Nürnberg. Sie stellt ein Evangeliar dar, in dem der Text der Evangelien ganz in goldenen Buchstaben geschrieben wurde. Das Buch, als prächtiges Stück und als Vorlage für die weitere Produktion, wurde bis zur Französischen Revolution im Echternacher Kloster gehütet. Das Evangelienbuch umfasst 136 Pergament-Blätter und enthält 60 Bild-und Zierseiten sowie 500 Initialen. Den jeweiligen vier Evangelientexten gehen jeweils 4-seitige Bilderzyklen voraus. Charakteristisch ist in der Handschrift die Komposition der Bildseiten, die in drei waagerechte Streifen geteilt wurden. Sie erstrecken sich auf die ganze Breite des Blattes und zeigen meistens zwei Szenen.

Die vierte Bildseite (fol. 20r) vor dem Matthäus-Evangelium wurde in drei Streifen geteilt. Oberer Bildstreifen zeigt die dreifache Versuchung Jesu in der Wüste und der untere die Berufung des Matthäus und das Mahl mit den Sündern. Der mittlere Bildstreifen wurde der Berufung der ersten Jünger gewidmet. Über dem Bild verläuft ein Goldband mit der Inschrift: Hic duo germani capiuntur famine Christi. Hic duo cum navi patrem linquere vocati (Hier werden die zwei Brüder durch den Ruf Christi gefangen. Hier verlassen die zwei Berufenen ihren Vater mit dem Schiffe). Der erste Satz, der die linke Szene begleitet, spricht von den Brüdern Petrus und Andreas, und der zweite Satz über der rechten Szene von Johannes und Jakobus. Links im Bild ist ein kleines nussförmiges Fischerboot zu sehen. Als Gallionsfigur der Kopf eines wilden Tieres. Die zwei Männer haben eben das Netz ausgeworfen, als sie den aufrecht am Ufer des Sees von Galiläa stehenden Jesus erblickten (vgl. Mt 4, 18). Jesus hält in der linken Hand eine Schriftrolle, wie ein Lehrer und mit der rechten segnet er. Mit Blick, Geste und Wort: Kommt her, folgt mir nach (Mt 4, 19a) fordert Jesus die beiden auf, ihm nachzufolgen. Vorne im Boot sitzt Petrus, der spontan die rechte Hand weit öffnet als Zeichen der Hingabe aber auch der Empfänglichkeit göttlicher Berufung. Seine linke Hand krault ein letztes Mal das Fischernetz, das er bald zurücklassen wird. Hinten im Boot Andreas ahmt Petrus nach, indem er weit seine geöffnete rechte Hand ausstreckt als Zeichen der Bereitschaft und Offenheit. Das Ruder, das er mit der linken Hand führt, wird er bald loslassen. Jesus wird die beiden von ihm „gefangenen“ Fischer zu Menschenfischer machen (vgl. Mt 4, 19b). Die rechte Szene wurde ähnlich konzipiert wie die linke, nur dass Jesus eine gekrümmte Haltung einnimmt und die linke Hand einladend und weit geöffnet hält. Er hält keine Schriftrolle. Mit der rechten Hand aber segnet er wieder. In einem ebenso kleinen nussförmigen Fischerboot, wie in der ersten Darstellung und mit ebenso unklar definierbaren Tierkopf als Gallionsfigur, sitzen drei Menschen. Die Inschriften über ihren Köpfen helfen sie zuzuordnen: Jakobus, Johannes und Zebedäus. So wie in der vorhergehenden Darstellung der Fall war. Vorne im Boot Jakobus und hinter ihm Johannes raffen eben mit der linken Hand das Fischernetz am beschwerten Rand zusammen, um es auszuwerfen. Da ergeht an sie der Ruf zur Nachfolge (vgl. Mt 4, 21). Beide halten die Rechte geöffnet als Zeichen der Bereitschaft. Jakobus hat seinen Kopf sogar zu Jesus gewendet. Johannes läuft in seiner Befangenheit dunkelrot an. Der im hinteren Teil des Boots sitzende Vater Zebedäus richtet fragend seinen Blick nach vorne. Mit der linken Hand führt er das Ruder. Bald, wenn die beiden Söhne Jesus nachgefolgt sein werden, wird der schon grauhaarige Vater wieder auf sich allein gestellt sein werden (vgl. Mt 4, 22). Ein spanisches Lied „Boot“, das Hl. Johannes Paul II. so gerne mit den Besuchern gesungen hat, drückt das Geheimnis der Berufung aus:

Der Herr kam einst an das Ufer,
Er suchte Menschen, die bereit sind ihm nachzufolgen,
um die Herzen zu fischen
mit der Wahrheit der göttlichen Worte.
Ref. O Herr, du hast auf mich geschaut,
Deine Lippen haben heute meinen Namen ausgesprochen.
Meinen Boot lasse ich am Ufer,
gemeinsam mit dir fange ich heute den neuen Fischfang an.

3 Niedziela Zwykła

Druga część dzisiejszej perykopy ewangelijnej (Mt 4, 12-23) opowiada o powołaniu pierwszych czterech uczniów (Mt 4, 18-22). Trzeba przyznać, że Marek swoje opowiadanie w stosunku do wersji Mateuszowej zapisał prawie identycznie (Mk 1, 16-20). Natomiast historie powołania według Łukasza i Jana różnią się bardzo od nich (Łk 5, 1-11; J 1, 35-51).
Jedna z miniatur z Codex Aureus Epternacensis ma za temat spotkanie Jezusa z uczniami. Kodeks ten – jak wskazuje na to jego nazwa – został wykonany w skryptorium opactwa benedyktyńskiego św. Willibrorda w Echternach w latach 1030-1050. Rękopis z sygnaturą Hs. 156 142 od 1955 znajduje się w Germanisches Museum w Norymberdze. Jest on ewangeliarzem, w którym teksty Ewangelii w całości zostały zapisane złotą literą. Ta okazała księga, służąca jako wzór do wykonania dalszych kodeksów, pozostała w klasztorze w Echternach aż do rewolucji francuskiej. Ewangeliarz ten obejmuje 136 kart pergaminowych i zawiera 60 stron iluminowanych oraz do tego 500 ozdobnych inicjałów. Kolejne cztery teksty Ewangelii poprzedzają 4 strony z cyklem obrazów. Charakterystyczna jest w tym rękopisie kompozycja iluminowanych stron, które zostały podzielone na trzy poziome pasy. Rozciągają się one na całej szerokości karty i ukazują najczęściej dwie sceny.

Czwarta strona z cyklem obrazów (fol. 20r) przed Ewangelią według św. Mateusza została podzielona na trzy pasy. Górny pas ukazuje trzykrotne kuszenie Jezusa na pustyni, a dolny powołanie Mateusza i ucztę z grzesznikami. Środkowy pas został poświęcony powołaniu pierwszych uczniów. Nad ilustracją przebiega złota banderola z napisem: Hic duo germani capiuntur famine Christi. Hic duo cum navi patrem linquere vocati (Tutaj złowiło dwóch braci wołanie Chrystusa. Tutaj opuszczają dwaj powołani swojego ojca i łódź). Pierwsze zdanie, które towarzyszy lewej scenie, mówi o braciach Piotrze i Andrzeju, a drugie zdanie umieszczone nad prawą sceną o Janie i Jakubie. Po lewej stronie ilustracji widzimy małą łódź rybacką w kształcie orzecha. Jako figura Galiona na dziobie łodzi widnieje głowa dzikiego zwierzęcia. Dwaj mężczyźni co dopiero zarzucili sieć i zobaczyli wyprostowanego Jezusa stojącego na brzegu Jeziora Galilejskiego (por. Mt 4, 18). Jezus trzyma w lewej ręce zwój, jak nauczyciel, a prawą błogosławi. Spojrzeniem, gestem i słowem: Pójdźcie za Mną (Mt 4, 19a) zachęca On tych dwóch do pójścia za Nim. W przodzie łodzi siedzi Piotr, który spontanicznie otwiera szeroko swoją prawicę na znak oddania, a także wrażliwości na Boskie powołanie. Lewą ręką trzyma on po raz ostatni sieć rybacką, którą niebawem pozostawi. Z tyłu łodzi Andrzej naśladuje Piotra, gdy wyciąga swoją szeroko otwartą prawicę na znak gotowości i otwartości. Wkrótce pozostawi wiosło, które trzyma lewą ręką. Jezus tych dwóch „złowionych” rybaków uczyni niebawem rybakami ludzi (por. Mt 4, 19b). Prawa scena została podobnie skomponowana jak lewa, tylko że Jezus przyjął pochyloną postawę i trzyma zapraszająco szeroko otwartą lewą rękę. Nie ma On żadnego zwoju, ale prawicą znowu błogosławi. W podobnej małej łodzi rybackiej w kształcie orzecha – jak w pierwszym przedstawieniu – i z niełatwą do zdefiniowania głową zwierzęcą jako figura Galiona siedzi trzech ludzi. Napisy nad ich głowami pomagają nam w ich przyporządkowaniu: Jakub, Jan i Zebedeusz. Jak to już było w poprzedniej scenie. Z przodu łodzi Jakub, a za nim Jan, którzy ściągają w tym momencie lewą ręką na jednym brzegu sieć rybacką, aby ją zarzucić. A teraz dochodzi do nich powołanie do naśladowania (por. Mt 4, 21). Obaj trzymają prawicę otwartą na znak gotowości. Jakub odwrócił nawet swoją głowę w stronę Jezusa. Jan zaczerwienił się w swoim onieśmieleniu. Z tyłu łodzi siedzący ojciec Zebedeusz kieruje naprzód swoje pytające spojrzenie. Lewą ręką trzyma wiosło. Wkrótce, gdy obaj synowie pójdą za Jezusem, już posiwiały ojciec znów będzie zdany na siebie samego (por. Mt 4, 22). Hiszpańska pieśń „Barka”, którą św. Jan Paweł II chętnie śpiewał z odwiedzającymi go, wyraża tajemnicę powołania:

Pan kiedyś stanął nad brzegiem,
Szukał ludzi gotowych pójść za Nim;
By łowić serca
Słów Bożych prawdą.
Ref.: O Panie, to Ty na mnie spojrzałeś,
Twoje usta dziś wyrzekły me imię.
Swoją barkę pozostawiam na brzegu,
Razem z Tobą nowy zacznę dziś łów.

 
 
Archiv - Archiwum
Counter